Oprocentowanie obligacji czteroletnich sprzedawanych w PKO BP w lutym będzie wynosiło 4,5 proc., a dziesięcioletnich 5 proc. Stawki te dotyczą pierwszego roku (są takie samo jak w styczniu). Ale już od drugiego roku będą niższe. Odsetki w kolejnych latach wyliczane są bowiem jako suma stałej marży i wskaźnika inflacji. Marża ta dla czterolatek spadnie w lutym do 1,25 pkt proc. z 1,5 pkt proc. (w styczniu), a dla dziesięciolatek do 1,5 pkt proc. z 1,75 pkt proc. Oba rodzaje obligacji mają zmienne stawki. Realny zysk (powyżej inflacji) zależy właśnie od wysokości marży, które są teraz tak niskie jak jeszcze nigdy dotąd.
Nieznacznie zmieniło się też oprocentowanie obligacji trzyletnich. Zależy ono od stawki WIBOR 6 M (oprocentowanie, po jakim banki pożyczają sobie środki na pół roku). Zmienia się co sześć miesięcy. W przypadku emisji z lutego wynosi 4 proc. (w styczniu było 4,15 proc.).
Natomiast bez zmian pozostanie oprocentowanie dwulatek – wyniesie 3,5 proc. w skali roku (jest to stała stawka). W ciągu dwóch lat każda obligacja o wartości 100 zł przyniesie 7,12 zł zysku brutto (przed opodatkowaniem).
Podatku od zysków kapitałowych można uniknąć, jeśli założy się IKE-Obligacje; warunkiem jest niepodjęcie pieniędzy przed ukończeniem 60. roku życia. Do tej pory na IKE-Obligacje można było trzymać tylko papiery dziesięcioletnie (oznaczone EDO). Od 1 lutego to się zmienia. Teraz będzie można inwestować we wszystkie detaliczne obligacje skarbowe, czyli również w dwulatki, trzylatki oraz czterolatki.
W związku z tą zmianą klienci, którzy chcą kupować innego rodzaju papiery niż dziesięciolatki i mają umowy o prowadzenie IKE-Obligacje, będą proszeni o podpisanie aneksów. Dodatkowo konieczne będzie złożenie dyspozycji (dyspozycja nabywania obligacji skarbowych), w której klient określi procentowy udział poszczególnych rodzajów obligacji. Pieniądze wpłacane na IKE będą bowiem rozdzielane według tej dyspozycji. Przykładowo klient może ustalić, że chce, aby 50 proc. wpłaty było przeznaczane na zakup dziesięciolatek (EDO), 30 proc. – na zakup czterolatek (COI), a 20 proc. – dwulatek (DOS). Zlecenia będą realizowane w kolejności od największego procentowego udziału do najmniejszego. W naszym przykładzie najpierw środki zostaną przeznaczone na zakup dziesięciolatek. Jeśli proporcje będą takie same, to najpierw będą realizowane zlecenia zakupu najdłuższych obligacji.