Problemy ze spłatą kredytu nie zawsze muszą się kończyć wizytą komornika. Ważne, aby bank wiedział o naszej sytuacji, zanim podejmie windykację. W takich sprawach trzeba wypracować wspólne rozwiązanie, które pozwoli dostosować warunki spłaty kredytu do obecnej sytuacji klienta. W bankach każdy taki przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.
Niespłaconą w terminie ratę kredytu bank od razu traktuje jako zadłużenie przeterminowane. Od kwoty niespłaconego kapitału oraz odsetek naliczane są i pobierane odsetki karne. Kredytobiorca ponosi również inne koszty związane z niewykonaniem przez niego zobowiązań wynikających z umowy. Koszty te są określone w tabeli opłat i prowizji. Klient musi na przykład zapłacić za wysłanie upomnienia. I to nawet kilkadziesiąt złotych.
50 zł możemy zapłacić za aneks do umowy kredytowej; maksymalne opłaty sięgają nawet 500 zł
Gdy tylko pojawią się trudności ze spłatą, warto udać się do banku w celu porozmawiania z doradcą. Najczęściej bank stara się obniżyć miesięczne obciążenia klienta wynikające z obsługi kredytu.
Najskuteczniejszą opcją jest zastosowanie karencji w spłacie kapitału lub kapitału i odsetek. Przez kilka miesięcy osoba posiadająca kredyt może oddawać bankowi jedynie odsetki od kwoty aktualnego zadłużenia.