Rynek pracy coraz mniej przypomina ten znany sprzed 20, a nawet dziesięciu lat. Przybywa wolnych strzelców. Młode pokolenie nie chce spędzać w biurze całego dnia. Wiele osób pracuje w mieszkaniach.
– Mieszkanie można zaadaptować na biuro. Prawo budowlane na to pozwala, trzeba jednak dokonać zmiany sposobu użytkowania lokalu. Mówi o tym art. 71. prawa budowlanego – wyjaśnia Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana.
Taka zmiana będzie konieczna, jeśli podjęta działalność ingeruje w bezpieczeństwo, m.in. pożarowe, powodziowe, pracy, zdrowotne, higieniczno-sanitarne, ochrony środowiska. – Gdy właściciel mieszkania podejmie działalność, która nie ma wpływu na wymienione w przepisie warunki, to nie trzeba załatwiać żadnych formalności – mówi Mariola Berdysz.
Kolejki interesantów
Wiele zależy więc od tego, czy do biura będą przychodzić interesanci, czy oprócz właściciela lokalu będą w nim pracować inne osoby. – Najlepiej zapytać osobę posiadającą uprawnienia budowlane bez ograniczeń – radzi dyrektor Wszechnicy Budowlanej. – Fachowiec wykona ekspertyzę niezbędną do zgłoszenia zmiany sposobu użytkowania obiektu. Właściciel lokalu zgłasza zamiar dokonania zmian i składa wymagane dokumenty do starosty lub prezydenta miasta na prawach powiatu. To prosty sposób załatwiania formalności. Nie ma postępowania administracyjnego z udziałem stron. Trzeba się się jedynie uzbroić w cierpliwości i poczekać 30 dni. Jeżeli w tym czasie starosta nie wniesie sprzeciwu, można rozpoczynać działalność – wyjaśnia.
Tomasz Węglarz, ekspert firmy Biuro Na Miarę, dodaje, że jeżeli zmiana sposobu użytkowania lokalu wiąże się z jego przebudową, trzeba wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na wykonanie robót budowlanych wraz ze zmianą użytkowania.