Klasyczne polisy medyczne stanowiły dotychczas niewielką część rynku. Ma je 300-350 tys. osób. Stają się jednak coraz popularniejsze, zwłaszcza że kondycja publicznej służby zdrowia się pogarsza. Można zatem oczekiwać sporego wzrostu. Resort zdrowia chciał, by część wydatków na ten cel można było odliczać w PIT. Ale Ministerstwo Finansów się nie zgodziło. Do dyskusji chce powrócić, ale za kilka lat.
[ramka][srodtytul]Ceny abonamentów medycznych[/srodtytul]
Proste abonamenty dla indywidualnych klientów można kupić już za ok. 30 zł miesięcznie (firmy płacą jeszcze taniej). Zawierają one dostęp do internisty lub lekarza rodzinnego i parę badań laboratoryjnych. Na przykład za 35 zł w katowickiej przychodni Inter-Med można wykupić dostęp do internisty i trzech różnych specjalistów. W tej samej przychodni pakiet VIP m.in. z dostępem do 17 specjalistów kosztuje 120 zł.Liderem w sprzedaży abonamentów jest Grupa Lux Med. Po konsolidacji składa się z czterech firm. Cena pakietu zależy od tego, w ilu z nich chcemy się leczyć. Bardzo rozbudowany pakiet Rubin z dostępem do Lux Med, CM LIM, Medycyny Rodzinnej, Promedisu kosztuje 200 zł miesięcznie. Umożliwia m.in. korzystanie z pomocy lekarzy kilkudziesięciu specjalności, rehabilitacji oraz wizyt domowych. Uboższy pakiet Kryształ można kupić za 80 zł. Z kolei 99 zł kosztuje abonament Zdrowie ++ w Centrum Medycznym Puławska dający dostęp do badań i opieki kilkudziesięciu różnych specjalistów. Pacjent może też liczyć na przydział indywidualnego opiekuna, zajęcia w szkole rodzenia i szkole pierwszej pomocy.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Xenia Kruszewska, właścicielka serwisu www.zdrowiedirect.pl[/srodtytul]
Oferowane w Polsce prywatne ubezpieczenia zdrowotne są skierowane przede wszystkim do osób w wieku produkcyjnym i ich rodzin. Ciągle brakuje na polskim rynku propozycji dla osób po 60. – 65. roku życia, choć liczba tych osób stale rośnie i coraz większe jest zainteresowanie zarówno z ich strony, jak i strony ich bliskich. Wiąże się to nie tylko z potrzebami zdrowotnymi osób w tej grupie wiekowej, rosnącą zamożnością społeczeństwa, ale też z coraz większą mobilnością młodego pokolenia. Dzieci zmieniają miejsce zamieszkania i często mają poczucie winy w stosunku do rodziców pozostawionych w odległych miejscowościach.
Wszędzie na świecie za ubezpieczenie zdrowotne więcej muszą zapłacić kobiety przed 50. – 60. rokiem życia. Powodem są m.in. usługi medyczne konieczne w trakcie ciąży i macierzyństwa oraz większa świadomość zdrowotna kobiet. Mężczyźni rzadziej chodzą do lekarza. Panowie płacą za to więcej za ubezpieczenia na życie, bo wcześniej umierają. Droższe są też ubezpieczenia zdrowotne dla seniorów i dzieci. Osoby starsze z każdym rokiem wydają więcej na leczenie. Według analiz ochrona zdrowia dla ludzi po 65. roku życia jest 2,5 razy droższa niż dla osób w wieku 18 – 65 lat, a w przypadku seniorów, którzy ukończyli 75 lat, nawet 3,5 razy. Wydatki na leczenie dzieci są bardzo duże m.in. z powodu rozwiniętej opieki pediatrycznej, częstych chorób, infekcji, urazów.
Oczywiście, na wysokość składki ubezpieczeniowej ma wpływ aktualny stan zdrowia i przebyte choroby; ściśle wiąże się to bowiem z częstotliwością korzystania z opieki medycznej. Dlatego towarzystwa często sprawdzają stan zdrowia klienta. Osoba, która chce wykupić ubezpieczenie zdrowotne, wypełnia ankietę i często musi ją uzupełnić o kopie dokumentacji medycznej. Na tej podstawie podejmowana jest decyzja o zawarciu umowy lub odmowie, ustalana jest wysokość składki i ewentualne wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa. Jeżeli np. ktoś uszkodził staw kolanowy dwa miesiące przed wykupieniem polisy, ubezpieczyciel nie pokryje teraz kosztów operacji. Prawdopodobnie nie zgodzi się też na zawarcie umowy z osobą cierpiącą na chorobę przewlekłą lub której leczenie jest bardzo kosztowne.
Coraz rzadziej, głównie z powodu protestu konsumentów, z ochrony są wyłączane „choroby wcześniej występujące”. Zapisy te powodowały wiele sporów, bo klient nie zawsze wie o chorobie. Kontrola stanu zdrowia to domena ubezpieczeń zawieranych indywidualnie, a nie grupowych, np. dla pracowników danej firmy.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Na co zwrócić uwagę przy wyborze oferty[/srodtytul]
- Dużym ułatwieniem jest porównywarka na stronie www.zdrowiedirect.pl. Dzięki niej możemy sprawdzić, ile zapłacimy za polisę w poszczególnych firmach ubezpieczeniowych.
- Informacji o abonamentach możemy poszukać w Internecie. Oferuje je około setki firm, m.in. Lux Med, Medicover, Falck oraz Enel-Med.
- Przed podpisaniem umowy warto sprawdzić, jaki okres karencji jest przewidziany, czyli od kiedy będziemy mogli korzystać ze świadczeń. W przypadku opieki nad kobietą w ciąży czasem wymagany jest nawet roczny staż. Osoby cierpiące np. na choroby przewlekłe powinny sprawdzić, czy ich schorzenie nie zostanie wyłączone albo czy nie będą musiały dodatkowo zapłacić.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Polisa zdrowotna w banku nawet o połowę taniej[/srodtytul]
Polisy lub abonamenty zdrowotne jako dodatek do usług proponuje coraz więcej banków. Warto sprawdzić tę ofertę – zwłaszcza jeśli planowaliśmy zakup indywidualnej polisy – bo zapłacimy dużo mniej. Allianz Bank proponuje nawet bezpłatny dostęp do świadczeń medycznych osobom zaciągającym wybrane kredyty gotówkowe.
Jako jeden z pierwszych, bo już w 2007 r., ofertę dla posiadaczy kont osobistych przygotował Bank Ochrony Środowiska. Proponuje on polisy medyczne wspólnie z PZU Życie. – Ceny są zróżnicowane w zależności od pakietów medycznych. Najtańszy kosztuje 13 zł miesięcznie, Komfort – 30 zł, Komfort Plus – 48 zł, a Premium Plus – 69 zł – mówi Agnieszka Żelazko z BOŚ. Dla porównania za Premium Plus wykupione w PZU musielibyśmy zapłacić 119 zł.
Od września pakiety medyczne dla klientów mających konta wprowadził BGŻ we współpracy z TU Allianz Życie Polska. Abonament obejmuje m.in. wizyty u lekarza internisty, pediatry oraz u siedmiu specjalistów. Można zgłaszać się m.in. do sieci Lux Med i Centrum Damiana. – Miesięczna opłata za pakiet indywidualny wynosi 45 zł, za rodzinny zaś, niezależnie od liczby osób objętych ubezpieczeniem – 90 zł – informuje Magda Paciorek z BGŻ.
Z kolei Citi Handlowy przygotował dla posiadaczy swoich kont pakiety w cenie 32,99 zł, 47,99, 54,99 zł lub 94,99 zł. Cena zależy od zakresu dostępnej opieki i sieci medycznej, którą wybierzemy (Promedis, Lux-Med, Medycyna Rodzinna). Opłaty te mogą być niższe o 10 zł, jeśli na konto wpłynie wynagrodzenie w wysokości minimum 1,5 tys. zł miesięcznie lub na przykład często zlecaliśmy przelewy. Prywatną opieką medyczną mogą zostać objęte trzy bliskie osoby (np. współmałżonek, partner lub dzieci).
Polisy sprzedaje również GE Money Bank. Jego oferta obejmuje m.in. konsultacje 12 lekarzy specjalistów oraz testy diagnostyczne w 165 placówkach na terenie kraju. – Do ubezpieczenia zdrowotnego może przystąpić klient korzystający z karty kredytowej – informuje Katarzyna Ewert z biura prasowego banku. Można wykupić jedną z trzech opcji: ubezpieczenie samego klienta za 35 zł miesięcznie, szerszy pakiet obejmujący dodatkowo współmałżonka lub dziecko za 73 zł lub też rodzinny (dodatkowo współmałżonek i dwójka dzieci) za 99 zł.
„Kredyt z receptą na zdrowie” to oferta Allianz Banku. Ubezpieczenie jest dodawane do kredytów gotówkowych w wysokości minimum 10 tys. zł, spłacanych nie krócej niż trzy lata. Klienci uzyskują dostęp do ponad 400 placówek medycznych w całej Polsce. Mają m.in. nielimitowany dostęp do internisty i lekarza rodzinnego, możliwość konsultacji u lekarzy specjalistów (m.in. chirurgów, ginekologów, okulistów), możliwość wykonania badań, bezpłatne szczepionki przeciw grypie.
Ubezpieczenia związane z opieką medyczną ma już wiele banków, choć klienci zwykle o tym nie wiedzą. Podstawowy pakiet tzw. assistance medycznego jest dodawany np. do kart kredytowych. Najprostsze z usług tego typu to telefoniczna informacja o pobliskich szpitalach i gabinetach medycznych lub też podstawowe porady. Medyczny assistance zawiera też często dodatkowe limitowane usługi. Na przykład przysługuje opieka pielęgniarska, której koszt nie przekracza 500 zł, ale gdy opieka jest potrzebna po pobycie w szpitalu, wartość usługi może być dwa razy wyższa.
[b][link=http://www.rp.pl/temat/315807.html]Czytaj więcej o ubezpieczeniach zdrowotnych[/link][/b][/ramka]