Rosatom poprzez swoją spółkę Atomstrojeksport (ASE) kupił niemiecką firmę Nukem Technologies wyspecjalizowaną w rozbieraniu zużytych reaktorów oraz całych elektrowni jądrowych, które już zakończyły pracę. Do tej pory, pomimo, że Rosjanie są jednymi z największych na świecie budowniczych elektrowni atomowych (mają 20 proc. rynku globalnego), nie potrafili takich obiektów demontować i likwidować.
Jak podaje „Kommersant” średni wiek rosyjskiej atomówki (jest ich 10 i mają 31 reaktorów) to 26-27 lat. Dlatego w ciągu najbliższych lat część bloków energetycznych będzie musiała zostać rozebrana i zastąpiona nowymi.
Nukem Technologies należał do holdingu Nukem GmbH stanowiącego własność amerykańskiego banku inwestycyjnego Advent International. Od 2006 r. jest samodzielną firmą. Portfel jej zmówień sięga 400 mln euro. Początkowo Niemcy chcieli za Nukem Tech. 70 mln euro. Wynajęta przez Rosjan firma konsultingowa KPMG wyceniła firmę na 50-60 mln euro. W sumie więc wynegocjowana cena 23,4 mln euro jest dla Rosjan bardzo korzystna. Zyskali dostęp do najnowszego know-how pozwalającego na demontaż elektrowni jądrowych oraz bardzo doświadczoną kadrę inżynierską.
Musieli jednak wziąć odpowiedzialność za dotychczasowe prace Nukem Tech. objęte gwarancjami.
- Najpierw chcieli byśmy przedstawili gwarancje bankowe na wszystkie zobowiązania niemieckiej firmy sięgające na ponad 0,5 mld euro. Ostatecznie Rosatom zobowiązał się do 2011 r. odpowiadać za wszystkie dotychczasowe prace Nukem Technologies. Do tego państwowy bank VTB wydał gwarancje na korzyść Kommerzbank na 66 mln euro na realizowane kontrakty Nukem Tech. - wyjaśnił dla Kommersanta Aleksandr Głuchow pierwszy wiceprezes ASE.