Warto skorzystać ze specjalnej oferty

[b][link=http://rzeczpospolita.pl/pieniadze/4.pdf]Rachunki, które można zaproponować starszym osobom[/link][/b]

Kilka banków ma w ofercie konta przygotowane specjalnie z myślą o starszych osobach. Ale potrzeby takich klientów dobrze spełniają też rachunki ze standardowej oferty instytucji finansowych.

Sprawdziliśmy, które z tych propozycji są dla seniorów najkorzystniejsze. Wzięliśmy pod uwagę zarówno wyspecjalizowane konta, jak i standardowe – z tych banków, które specjalistycznych nie mają. W sumie przebadaliśmy ofertę 24 instytucji.

[srodtytul]Bank na każdej poczcie[/srodtytul]

Najlepszy rachunek dla seniorów proponuje Bank Pocztowy. Jest to Konto Nestor przeznaczone dla emerytów. Od stycznia bank nie pobiera opłaty za jego prowadzenie. Płaci się natomiast za obsługę karty – 4 zł miesięcznie.

Ogromną zaletą tego rachunku są bezpłatne przelewy zlecane w oddziale. Zazwyczaj banki każą za to słono płacić. Poza tym wszystkie bankomaty w Polsce (ponad 15 tys.) są dostępne bez prowizji.

Konto Nestor nie jest oprocentowane, ale nadwyżki można przelewać na przyzwoicie oprocentowane konto oszczędnościowe (5 proc. w skali roku). Klienci mają też dostęp do funduszy pięciu różnych towarzystw.

Bank Pocztowy nie ma zbyt wielu placówek, ale współpracuje z Pocztą Polską, za pośrednictwem której można korzystać z jego usług. Co więcej, bank dysponuje siecią „chodzących bankomatów”. Pieniądze z konta może przynieść do domu listonosz. Klient otrzymuje też pakiet ubezpieczeń assistance. W razie potrzeby będzie mógł zadzwonić po ślusarza, hydraulika, lekarza czy pielęgniarkę.

[srodtytul]Rachunek standardowy, ale wygodny[/srodtytul]

Drugie miejsce przyznaliśmy Lukas Bankowi za Konto Wygodne. Nie jest to rachunek zarezerwowany dla seniorów. Może go założyć każdy. Jest on jednak tak skonstruowany, że spełnia oczekiwania konserwatywnych klientów, którzy wolą osobiście odwiedzać oddziały.

Przelew zlecony w placówce kosztuje 2,5 zł, czyli tyle co na poczcie. Za prowadzenie Konta Wygodnego płaci się 8 zł lub 6 zł; niższa opłata obowiązuje wtedy, gdy co miesiąc przelewamy na rachunek 1,2 tys. zł. Karta do rachunku kosztuje 2 zł miesięcznie, chyba że w tym czasie uda się wykonać transakcje o wartości minimum 300 zł.

Dostęp do bankomatów jest mniejszy niż w Banku Pocztowym. Lukas Bank oferuje 1250 darmowych maszyn, a w pozostałych trzeba zapłacić 3 proc. podejmowanej kwoty, minimum 3 zł.

Klienci mają do dyspozycji konto oszczędnościowe o oprocentowaniu 5,1 proc. w skali roku (jeśli co miesiąc na ROR trafia 1,2 tys. zł, a na konto oszczędnościowe co najmniej 100 zł) oraz fundusze działające pod marką Lukasa, zarządzane przez BZ WBK AIB TFI.

Do Konta Wygodnego dołączone jest ubezpieczenie assistance. Zawiera ono pomoc techniczną w razie awarii w domu. W razie choroby możliwa jest tylko telefoniczna rozmowa z lekarzem.

[srodtytul]Niedrogie przelewy[/srodtytul]

Trzecie miejsce w rankingu zajął Plan Senior BGŻ wprowadzony do oferty pod koniec ubiegłego roku. Przez pierwsze pół roku konto jest prowadzone za darmo, o ile klient zgodzi się przelewać na nie emeryturę, rentę czy wynagrodzenie. Później trzeba będzie płacić po 5 zł miesięcznie i nie ma możliwości uniknięcia tego kosztu.

Kolejny wydatek to 3 zł miesięcznie za kartę. Z tej opłaty klient zostanie zwolniony wtedy, gdy przez miesiąc przeprowadzi transakcje bezgotówkowe (czyli polegające na płatności np. w sklepie za zakupy) o wartości minimum 300 zł.

Bank oferuje dość tanie przelewy. Zlecając je w oddziale czy przez telefon, zapłacimy 2 zł.

Do dyspozycji mamy prawie 3 tys. darmowych bankomatów. Do tego za podjęcie gotówki w maszynach sieci Euronet zapłacimy tylko 1,5 zł. Natomiast w pozostałych bankomatach musimy się liczyć z prowizją sięgającą 2,5 proc., minimum 5 zł.

Oprocentowanie konta oszczędnościowego w BGŻ jest niższe niż u konkurencji, bo wynosi 4 proc. Ale mamy do dyspozycji fundusze aż siedmiu różnych towarzystw.

Na czwartym miejscu uplasowało się Konto Aktywni 50+ Banku Zachodniego WBK dedykowane osobom po pięćdziesiątce. Jego specyficzną cechą jest to, że zapewnia 5 proc. rabatu w wybranych aptekach sieci Dbam o Zdrowie.

Jak widać, specjalne propozycje dla seniorów wypadają lepiej niż tradycyjne konta. Faktycznie są dostosowane do potrzeb tej grupy klientów.

[srodtytul]Najbardziej znani w środku stawki[/srodtytul]

A jakie oceny zyskały rachunki proponowane przez banki najpopularniejsze wśród Polaków? Nie najlepsze. PKO BP z Superkontem znalazło się na 12. pozycji, a Pekao z Eurokontem Optymalnym na 14. Oba banki pobierają opłaty za prowadzenie rachunku i nie przewidują zwolnień dla aktywnych klientów. W PKO BP płacimy 6,9 zł, a w Pekao 3,99 zł.

Musimy się też liczyć z kosztami związanymi z kartą debetową. PKO BP za jej używanie pobiera 20 zł rocznie, Pekao 4,98 zł miesięcznie – chyba że używamy karty aktywnie; wtedy opłata zostanie obniżona do 1,99 zł.

Przelewy zlecane w oddziale w obu bankach nie należą do tanich; musimy się liczyć z kosztem ok. 5 zł. Za dostęp do usług elektronicznych (np. przelewów przez telefon) Pekao żąda 6 zł miesięcznie, a potem jeszcze 2 zł za każdy przelew. W Pekao posiadacze Eurokonta Optymalnego nie mają możliwości założenia rachunku oszczędnościowego.

PKO BP oferuje konto oszczędnościowe, ale jego oprocentowanie, 3,75 proc. w skali roku, należy do najniższych na rynku. Oba banki mogą się za to pochwalić największą w kraju liczbą placówek i oczywiście doskonale rozpoznawalną marką. To jednak powoduje, że w przeciwieństwie do mniejszych konkurentów mogą sobie pozwolić na wyższe ceny usług.

[ramka]Jak ocenialiśmy - Największy wpływ na ostateczną ocenę miały koszty związane z korzystaniem z konta (60 proc.).

- Dużą wagę przywiązywaliśmy również do liczby placówek, ponieważ dla wielu osób bliskość oddziału jest ważnym kryterium wyboru banku.

- Oprocentowanie większości ROR spadło niemal do zera. Klienci potrzebują więc dodatkowego rachunku, na którym będą mogli lokować pieniądze. Rolę tę pełnią konta oszczędnościowe, które też uwzględniliśmy w ocenie oferty dla seniora.

- Banki zdobywały również punkty za liczbę bankomatów, z których można korzystać bez prowizji, za bezpłatne ubezpieczenia dodawane do konta i za możliwość zakupu jednostek funduszy inwestycyjnych.

- Przy wyliczaniu kosztów korzystania z rachunku przyjęliśmy następujące założenia: miesięczne wpływy na konto – 1200 zł; średnie saldo rachunku – 400 zł; miesięczne wydatki kartą – 300 zł przez osiem miesięcy w roku; klient cztery razy w roku pobiera gotówkę z obcego bankomatu; sześć przelewów co miesiąc zlecanych jest w oddziale banku i przez telefon.[/ramka]