Według najnowszego „Polish Insurance Report” brytyjskiej firmy analitycznej Business Monitor International w 2014 roku wartość polskiego rynku ubezpieczeń majątkowych sięgnie 37,8 mld zł i przewyższy wartość rynku polis na życie, która wyniesie 36,6 mld zł.
[srodtytul]Majątek wystrzeli w górę?[/srodtytul]
W opinii analityków Business Monitor International krajowe towarzystwa majątkowe czeka w ciągu najbliższych pięciu lat 70-proc. wzrost przychodów (po trzech kwartałach ub.r. dynamika wynosiła 104,3 proc. – red.). Według nich w 2009 roku mają zebrać 22,15 mld zł składek (wzrost o 9,1 proc.). Ma to być m.in. efektem stałego wzrostu gospodarczego Polski.
Towarzystwa oferujące ubezpieczenia na życie nie mają co liczyć, według specjalistów z BMI, na skokowy wzrost przychodów. W omawianym okresie ma wynieść on niecałe 9 proc. W 2009 r. przypis składki brutto miałby wynieść 33,6 mld zł (skurczy się więc o 16 proc). Według BMI wzrosną jednak wydatki naszych rodaków na tego rodzaju polisy. Teraz Polak, jeśli kupuje ubezpieczenia na życie, przeznacza na to 288 USD rocznie, a w 2014 r. ma wydawać do 340 USD – twierdzą twórcy raportu.
Co na to krajowi eksperci? – Autorzy raportu stawiają bardzo śmiałą tezę – uważa Michał Herbich, aktuariusz z firmy doradczej Trio Management. – Z ich prognoz wynika, że sytuacja gospodarcza Polski w najbliższych latach będzie się znacząco poprawiać, dlatego będziemy kupować zdecydowanie więcej ubezpieczeń mieszkań czy autocasco.