Marek Rogalski,analityk Domu Maklerskiego BOŚ
W tym tygodniu wciąż będziemy uważnie obserwować to, co dzieje się w Grecji. Wpływ na wydarzenia na rynku walutowym na początku tygodnia będzie miał przede wszystkim komunikat ministrów finansów państw Unii Europejskiej co do terminu uruchomienia kredytu. Dla Polski istotne będą poniedziałkowe i wtorkowe dane makroekonomiczne dotyczące przeciętnego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach oraz produkcji przemysłowej. Jeśli chodzi o ogólne relacji trendy euro do złotego, to nie spodziewałbym się osiągnięcia poziomu 3,92 zł, a raczej konsolidacji w okolicach 3,85.
Paweł Cymcyk,analityk A-Z Finanse
Na GPW mieliśmy właśnie dziesiąty raz z rzędu tygodniowy wzrost. Tak długa hossa statystycznie, ale i ze względu na psychologię, musi się wkrótce zakończyć. Niekoniecznie jednak w najbliższym tygodniu, bo wśród inwestorów wciąż panuje hurraoptymizm. Słabsze wyniki spółek tłumaczą sobie ciężką zimą, a przy lepszych popadają euforię. O nastrojach będą decydowały wyniki firm zza oceanu. Tydzień rozpoczniemy w miarę neutralnie. Może udać się ustalić nowe szczyty na poziomie 2620 – 2625 punktów. Każdy kolejny dzień wzrostu będzie nas jednak zbliżał do coraz głębszej korekty. Może ona przypominać tę z maja 2006.
[i]—not. s.s.[/i]