Ale część z nas wciąż się zadłuża. 11 proc. Polaków, którzy teraz zdecydowali się na kredyty okolicznościowe, pożyczyło na święta więcej pieniędzy niż w zeszłym roku. – Klienci zadłużają się coraz odważniej. Kredyty są wyższe o 30 proc. Pożyczek na niewielkie sumy ubywa. Także dlatego, że ci, którzy dotąd je zaciągali, przekonują się do używania kart kredytowych – mówi Marcin Pawelec z Lukas Banku.
Boom kredytów hipotecznych spowodował zmianę na przedświątecznym rynku antyków. Młode małżeństwa kupują biurka, sekretarzyki, bieliźniarki czy szafy. – Właśnie kupili pierwsze mieszkania, więc by je klimatycznie urządzić, kupują sobie w prezencie na Gwiazdkę jeden stary mebel – opowiada Ewa Konhe, która sprzedaje stare meble.
Także w budownictwie święta są inne. W zeszłym roku to klienci zabiegali o mieszkania. Teraz deweloperzy coraz częściej dają im prezenty, żeby kupowali. Niektórzy w cenie mieszkania oferują zabudowę kuchni, inni – nawet miejsce postojowe warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. – W grudniu ubiegłego roku panowała zakupowa gorączka. Ludzie obawiali się m.in. podwyżki VAT. W tym roku jest spokojnie, a nawet można mówić o małym dołku popytowym. Ale wbrew temu, co obwieściły media – i w co ludzie uwierzyli – ceny mieszkań nie spadną – mówi Wojciech Ciurzyński, prezes budowlanej spółki Polnord.
Co dziewiąty Polak przeżyje święta za pieniądze, jakie zarobił za granicą lub dostał od kogoś, kto tam pracuje. Na tydzień przed świętami bilet tanich linii lotniczych z Dublina do Warszawy (przez Budapeszt) kosztował 500 euro, ponaddwukrotnie drożej niż przed bożonarodzeniowym szczytem. Na przykład samolotami LOT przyleci do kraju o 15 proc. pasażerów więcej niż rok temu.
Część z nich już we wrześniu zamówiło samochody do wynajęcia. Praktycznie niemożliwe jest znalezienie auta przed sylwestrem. Dariusz Warzecha, dyrektor Regionu Południowego wypożyczalni ExpressRent, powiedział, że autami są zainteresowani przede wszystkim rodacy pracujący na Wyspach. – Narciarze wypożyczyli także wszystkie terenówki – dodaje dyr. Warzecha.– Jeszcze pięć lat temu wyjazdy w czasie Bożego Narodzenia praktycznie nie istniały. A teraz są coraz popularniejsze, zwłaszcza jeśli obejmują też sylwestra – podkreśla Grzegorz Baszczyński, prezes giełdowego biura podróży Rainbow Tours. Jeździmy na święta w polskie góry, w Alpy, ale też do ciepłych krajów.
Sklepy internetowe nie spodziewały się takiego zainteresowania, choć dokładnie przygotowały swoją ofertę. Na miesiąc przed świętami wiedziały, co będzie najpopularniejsze. – W listopadzie ceny oraz opisy techniczne niektórych produktów zaczęły być znacznie częściej porównywane – tłumaczy Monika Janiszewska, specjalista serwisu Skąpiec.pl. Tak powstała prognoza udostępniona e-sklepom. Według niej zainteresowanie ofertą gier komputerowych wzrosło o 38 proc., odtwarzaczami DVD o 19 proc., telewizorami LCD interesowało się o 18 proc. więcej potencjalnych nabywców. W podobnym stopniu wzrosło zainteresowanie urządzeniami do nawigacji GPS.