Wiek od 19 do 26 lat i ważna legitymacja studencka w ręku – tylko tego wymaga Citi Handlowy od studentów ubiegających się o kartę kredytową. Bank przyznaje na tych kartach limity od 1000 do 2000 zł. Wysokość limitu zależy od tego, na którym roku klient studiuje. Dodatkowo do ukończenia studiów karta jest wydawana i wznawiana bezpłatnie.
Także w ING studenta, który złoży wniosek o Pomarańczową kartę kredytową VISA, nikt nie będzie pytał o dochody. Wystarczy, że przyszły klient oświadczy, że jest na utrzymaniu rodziców, okaże legitymację studencką i udowodni, że ukończył przynajmniej pierwszy rok studiów. Limit kredytowy na takiej karcie wynosi 500 złotych. Opłata roczna standardowo wynosi 25 zł, ale nie jest pobierana, gdy posiadacz karty płaci nią przynajmniej 100 zł miesięcznie. To najbardziej przyjazne studentom oferty kredytowe.
Inne banki, choć nie żądają stałego zatrudnienia i podstemplowanych przez pracodawcę zaświadczeń, oczekują od przyszłych kredytobiorców przynajmniej złożenia deklaracji, jakie są ich średnie miesięczne dochody. Niekiedy banki wymagają także dobrych wyników w nauce.
I tak BGŻ udostępnia studentom kredyt odnawialny w koncie osobistym z limitem 500 zł lub 1000 zł. Aby uzyskać prawo zadłużenia się do tej niższej kwoty, należy przedstawić zaświadczenie o ukończeniu przynajmniej pierwszego roku studiów, od trzech miesięcy posiadać konto osobiste i zasilać je kwotą minimum 400 zł miesięcznie. Pod uwagę brane są nie tylko dochody z pracy, ale też stypendia, wpłaty gotówkowe czy raty wypłacanego przez BGŻ kredytu studenckiego.
Student starający się o kredyt nie może też mieć złej historii kredytowej ani korzystać z kredytów odnawialnych w innych bankach. Dwukrotnie wyższy limit mogą uzyskać dopiero studenci trzeciego roku (lub wyższych lat) ze średnią ocen nie niższą niż 4,0 i korzystający z kredytu studenckiego wypłacanego przez BGŻ. O kredyt odnawialny można się starać także według standardowej procedury, jednak wtedy pod uwagę nie są brane np. wpływy ze stypendium i kredytu studenckiego.