Wrześniowa sprzedaż samochodów trzech marek koncernu (Renault, Dacia, Samsung) wzrosła o 1 proc., do 195,6 tys. sztuk. Po dziewięciu miesiącach spółka sprzedała 1,89 mln aut, czyli o 2 proc. więcej niż przed rokiem.

Renault spodziewa się, że cały rok będzie nieco lepszy od 2007 r., jeśli nie dojdzie do większego załamania na rynku. W lutym zakładano wzrost o 10 proc., a potem oczekiwania były już gorsze.

Wyniki i prognozy nie zadowoliły inwestorów, bo koniunktura w sektorze motoryzacyjnym jest zła i sprzedaż nowych aut w Europie zmalała we wrześniu o 8,2 proc.

Właściciele akcji Renault nie wiedzą też, co oznacza dla nich zmiana na szczycie firmy. Prezes Carlos Ghosn mianował Patricka Pélatę dyrektorem generalnym, a sam będzie realizować strategię i plan oszczędności. Według analityków kierowanie spółką będzie teraz bardziej skomplikowane z racji dekoniunktury.