Środki będą pochodziły z programu „Innowacyjna gospodarka”. – Konkursy odbędą się w styczniu, raczej w końcówce miesiąca – zaznacza Monika Karwat-Bury, rzeczniczka Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości odpowiedzialnej za przyjmowanie i ocenę projektów. Nie chce jednak określić wielkości środków, które będą do dyspozycji firm. – Dokładne kwoty poznamy w styczniu – zaznacza.
Na dotacje mogą liczyć przedsiębiorstwa, które m.in. przeprowadzą badania i wdrożą ich wyniki, ale także te, które chcą kupić najnowsze technologie.
Wnioskodawcy muszą się liczyć ze zmianami w zasadach konkursów. Jest to spowodowane przede wszystkim nowymi unijnymi regułami, według których przyznawana będzie pomoc publiczna. – Obecne przepisy przestaną obowiązywać 31 grudnia tego roku. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przygotowuje odpowiednie dokumenty – wyjaśnia Karwat-Bury. Zmiany mają znaczenie m.in. w tych projektach, w których oprócz inwestycji przewidziane są szkolenia. Zmniejszy się bowiem maksymalne wsparcie, które może zostać przeznaczone na przygotowanie pracowników do obsługi zakupionych maszyn.
Ponadto zmieni się nieco sposób oceny wniosków. Po zakończonych już konkursach doprecyzowano kryteria albo zmieniono ich wagę w ocenie. Komplet zmian ma być znany pod koniec grudnia.
O dotacje, które dotychczas cieszyły się największym zainteresowaniem, będzie można walczyć w ściśle określonych terminach. Formę zamkniętą będzie miał konkurs na wsparcie najbardziej innowacyjnych inwestycji (działanie 4.4. POIG), a także na projekty wspierające rozwój gospodarki elektronicznej (priorytet VIII POIG). Formuła otwarta, czyli bez końcowej daty, obowiązywać będzie w konkursach na badania i wdrażanie ich wyników czy na zarządzanie własnością intelektualną w firmach (działania 1.4., 4.1., 5.4. POIG).