[b]Rz: Czy w obliczu światowego kryzysu finansowego i nowych przepisów klimatycznych RWEzamierza zmienić strategię, np. ograniczyć inwestycje?[/b][b]dr Johannes Lambertz:[/b] Nie. Od wielu lat mamy strategię, w której jest plan budowy najbardziej nowoczesnych elektrowni, które w stosunku do starych technologii mogą redukować emisję dwutlenku węgla nawet do 40 proc. Kryzys też nie będzie miał wpływu na nasz sposób działania. Metodą przeciwdziałania kryzysowi jest wspieranie badań naukowych, np. tych, które mają na celu zwiększenie efektywności energetycznej.
[b]W Polsce podpisaliście umowę z Kompanią Węglową na budowę elektrowni na bazie nieczynnej kopalni Czeczott. Czy planowane są podobnego typu przedsięwzięcia?[/b]
Nie wykluczamy, że w przyszłości zrealizujemy inne przedsięwzięcia z polskimi partnerami, bo Polska jest jednym z ważniejszych rynków energetycznych w Europie. Dlatego inwestujemy tu również w projekty związane z energią wiatrową.
[b]Dlaczego nie kupiliście Enei?[/b]
Jeśli RWE angażuje się w przejęcia czy inwestycje, to chce być partnerem na długie lata. Chodzi nam więc o wielkość pakietu i związane z tym prawa do zarządzania, by w nowym przedsięwzięciu wykorzystywać naszą wiedzę i technologie.