Do oszczędzania w dłuższym okresie najbardziej nadają się dziesięciolatki

Oto obligacje detaliczne Skarbu Państwa, które są obecnie dostępne na rynku

Publikacja: 19.03.2009 01:33

[srodtytul]Dwuletnie o stałym oprocentowaniu, oznaczone literami DOS[/srodtytul]

- co miesiąc w sieci sprzedaży PKO BP (sieć ta obejmuje oddziały banku, punkty obsługi klienta Domu Maklerskiego PKO BP i serwis internetowy) jest nowa emisja tych papierów, z innym oprocentowaniem;

- w marcu 2009 r. można kupić papiery zapewniające w każdym roku 5,5 proc. odsetek;

- po roku przysługujące odsetki są doliczane do kapitału;

- po dwóch latach za każdy papier, za który przy zakupie zapłacimy 100 zł (cena emisyjna), dostaniemy 111,30 zł;

- jeśli będziemy chcieli wycofać pieniądze przed terminem, od wypłacanej nam kwoty zostanie potrącone po 1 zł za każdą sztukę obligacji;

- dwulatki wykupywane w danym miesiącu można zamienić na te same papiery nowej emisji, płacąc za nie o 10 gr mniej, czyli 99,90 zł (np. dwulatki kupione w marcu 2007 r. na dwulatki oferowane w marcu 2009 r.), dyspozycję należy złożyć najpóźniej trzy dni robocze przed terminem wykupu;

- największą zaletą obligacji dwuletnich jest to, że już w momencie zakupu wiemy, ile zarobimy, natomiast wada ujawnia się wtedy, gdy rosną stopy procentowe – w takiej sytuacji już po kilku miesiącach oprocentowanie nowych emisji może być znacząco wyższe;

[srodtytul]Trzyletnie o zmiennym oprocentowaniu (TZ)[/srodtytul]

- nowe emisje pojawiają się w sieci PKO BP co trzy miesiące, zawsze na początku lutego, maja, sierpnia i listopada;

- gdy kupujemy trzylatki, znamy tylko oprocentowanie obowiązujące przez pierwsze pół roku (czas ten jest liczony od wprowadzenia papieru do sprzedaży, a nie od momentu zakupu);

- obecnie w PKO BP są dostępne trzylatki z emisji lutowej, zapewniające do końca lipca 2009 roku 5,19 proc. odsetek;

- w kolejnych półrocznych okresach oprocentowanie jest ustalane na podstawie stawki WIBOR 6M (jest to oprocentowanie na rynku międzybankowym);

- cena emisyjna trzylatek wynosi 99,90 zł, ale tyle płacimy za jeden papier tylko pierwszego dnia sprzedaży, potem codziennie do ceny doliczane są narosłe do tego czasu odsetki; konstrukcja ta jest konsekwencją tego, że wszystkie trzylatki z danej emisji wykupywane są przez Ministerstwo Finansów jednego dnia; podobnie jest z wypłatą odsetek następującą co pół roku (pieniądze najczęściej są przelewane na wskazany przez klienta rachunek); w końcu więc ten, kto kupił papier np. w lutym i w kwietniu, dostanie tyle samo odsetek, z tym że ten drugi musiał zapłacić odpowiednio więcej przy zakupie;

- jeśli chcemy się pozbyć papierów przed terminem, musimy je sprzedać na giełdzie (potrzebny jest do tego rachunek maklerski);

- trzylatki wykupywane danego dnia można zamienić na papiery nowej emisji, które dopiero pojawią się w sprzedaży, ale trzeba to zrobić w ściśle określonym terminie (zazwyczaj jest na to ok. dziesięciu dni w miesiącu poprzedzającym wprowadzenie do sprzedaży nowej emisji); przy zamianie płaci się za każdą sztukę o 10 gr mniej (np. 99,80 zł zamiast 99,90 zł);

- inwestycja w trzylatki ma charakter rentierski – lokujemy oszczędności i co pół roku możemy skorzystać z odsetek; dla osób, którym zależy na efektywnym pomnażaniu pieniędzy, a nie na zasilaniu domowego budżetu dodatkową sumą, nie jest to dobre rozwiązanie; trzeba więc przekazywane co pół roku odsetki reinwestować albo unikać trzylatek;

- w okresie rosnących stóp procentowych zaletą tych obligacji jest powiązanie oprocentowania ze stopami obowiązującymi na rynku międzybankowym;

[srodtytul]Czterolatki o zmiennym oprocentowaniu (COI)[/srodtytul]

- co miesiąc w sieci PKO BP oferowana jest nowa emisja;

- oprocentowanie obligacji czteroletnich z marca 2009 roku wynosi 6,5 proc., taka stawka obowiązuje w pierwszym roku;

- w kolejnych latach oprocentowanie jest ustalane na podstawie wskaźnika inflacji powiększonego o marżę w wysokości 2,5 pkt proc.;

- co roku przysługujące odsetki są wypłacane;

- jeden papier kosztuje 100 zł;

- w dowolnym momencie obligacje można przedstawić do przedterminowego wykupu, oczywiście nie traci się wtedy odsetek, ale bank potrąci 1 zł od każdego papieru, na pieniądze czeka się pięć dni roboczych, z tym że przez cały ten czas naliczane są odsetki (podobne zasady dot. dwulatek i dziesięciolatek, których pozbywamy się przed terminem);

- czterolatki wykupywane w danym miesiącu można zamienić na papiery nowej emisji, płacąc za sztukę o 10 gr mniej (zasady takie same jak np. przy dwulatkach);

- inwestycja w czterolatki, podobnie jak w trzylatki, ma charakter rentierski, więc trzeba uważać, by nie przejeść zysków bezmyślnie; jeśli możemy się obejść bez wypłaconych po roku odsetek, najlepiej ponownie je zainwestować;

- powiązanie oprocentowania z inflacją chroni oszczędności przed jej skutkami;

[srodtytul]Dziesięciolatki o zmiennym oprocentowaniu (EDO)[/srodtytul]

- kolejne emisje wypuszczane są na rynek co miesiąc;

- dziesięciolatki oferowane w sieci PKO BP w marcu 2009 r. gwarantują w pierwszym roku 7 proc. odsetek;

- w następnych latach oprocentowanie będzie liczone jako suma wskaźnika inflacji i marży w wysokości 2,75 pkt proc.;

- po każdym roku odsetki są dopisywane do kapitału, co zwiększa efektywność inwestycji;

- jedna obligacja kosztuje 100 zł;

- można je zgłosić do przedterminowego wykupu w PKO BP na takich samych zasadach jak dwulatki czy czterolatki;

- jako jedyne papiery skarbowe mogą być deponowane na indywidualnym koncie emerytalnym (IKE-Obligacje) założonym w PKO BP; jeśli zdecydujemy się na takie rozwiązanie, w momencie podejmowania pieniędzy po osiągnięciu wieku emerytalnego nie będziemy musieli odprowadzać 19-proc. podatku Belki; w tym roku na IKE możemy wpłacić 9579 zł, co oznacza zakup 95 sztuk dziesięciolatek; ale uwaga: jedna osoba może mieć tylko jedno IKE, jeśli więc zdecydujemy się na IKE-Obligacje, nie możemy mieć IKE np. w funduszu;

- jeśli myślimy o długoterminowym oszczędzaniu, np. na emeryturę, dziesięciolatki nadają się do tego najlepiej; nie ma obawy, że przejemy odsetki, bo dostaniemy je dopiero przy podejmowaniu pieniędzy; dzięki temu, że oprocentowanie jest uzależnione od wskaźnika inflacji, oszczędności są mniej narażone na utratę realnej wartości.

[srodtytul]Dwuletnie o stałym oprocentowaniu, oznaczone literami DOS[/srodtytul]

- co miesiąc w sieci sprzedaży PKO BP (sieć ta obejmuje oddziały banku, punkty obsługi klienta Domu Maklerskiego PKO BP i serwis internetowy) jest nowa emisja tych papierów, z innym oprocentowaniem;

Pozostało 96% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy