Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego Kraków zdecydował się na wprowadzenie zakazu używania fajerwerków?
- Jakie wyjątki od zakazu znalazły się w uchwale rady miasta?
- Jakie argumenty przeciwko zakazowi przedstawia Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki?
Uchwała wprowadza całoroczny zakaz odpalania fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych materiałów pirotechnicznych widowiskowych na terenie Gminy Miejskiej Kraków.
W uzasadnieniu wskazano, że celem uchwały jest ochrona życia, zdrowia i spokoju mieszkańców Krakowa oraz zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Podczas dyskusji na sesji Rady Miasta radni podkreślali, że odpalanie materiałów pirotechnicznych powoduje liczne uciążliwości w postaci hałasu, zanieczyszczeń powietrza oraz zagrożeń dla zdrowia i życia osób posługujących się nimi oraz osób postronnych. Wskazywano też na psychiczne traumy starszych mieszkańców, którzy przeżyli doświadczenie II wojny światowej oraz imigrantów z Ukrainy. Wprowadzenie zakazu argumentowano również troską o dobrostan zwierząt zarówno domowych, jak i wolno żyjących, u których hałaśliwe wybuchy i rozbłyski świetlne wywołują stres i dezorientację.
Prezydent Krakowa: fajerwerki znikną z naszego miasta
Jak podkreśla Urząd Miasta, uchwała ma charakter generalny, ponieważ tylko powszechne i jednoznaczne ograniczenie może skutecznie przeciwdziałać uciążliwościom związanym z używaniem materiałów pirotechnicznych. Oznacza to, iż fajerwerków nie będzie można używać zarówno w miejscach publicznych, jak i prywatnych. Jednocześnie uwzględniono fakt, iż szereg przedsiębiorców i mieszkańców mogło już poczynić przygotowania do świętowania nadejścia Nowego Roku, dlatego na zasadzie wyjątku wprowadzono zapis o niestosowaniu zakazu w okresie od 31 grudnia 2025 r. godz. 22.00 do 1 stycznia 2026 r. godz. 2.00.
Uchwałę przygotował prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, który powołał się na wyniki przeprowadzonej przez magistrat ankiety, w której głos zabrało 10 tysięcy mieszkańców. – Wyniki ankiety nie pozostawiły wątpliwości. Skoro 70 proc. krakowian popiera ograniczenie, musimy je wprowadzić. Od przyszłego roku fajerwerki znikną z naszego miasta – zapowiedział niedawno prezydent.