Pierwsza na rynku polis dla kobiet była Ergo Hestia. Już kilka lat temu zaoferowała kobietom polisę Femina zapewniającą świadczenie w razie nieszczęśliwego wypadku lub choroby nowotworowej (rak piersi). Kobieta, która zachoruje na nowotwór, może otrzymać nawet do 30 tys. zł, co pozwoli na prywatne leczenie u specjalistów. Świadczenie otrzymuje się zaraz po rozpoznaniu złośliwego nowotworu sutka, a wypłacana kwota zależy od stopnia zaawansowania choroby.
Z kolei AXA oferuje przygotowane specjalnie dla kobiet pakietowe ubezpieczenie komunikacyjne (OC, Zielona Karta AC, NNW, assistance). Jeżeli na skutek wypadku klientka musiałaby przeprowadzić operację plastyczną, z polisy dostanie na ten cel do 20 tys. zł. Nie jest to kwota wystarczająca na opłacenie poważnej operacji, ale powinna wystarczyć na likwidację blizn. Towarzystwo przekaże pieniądze przed operacją. AXA zapewnia też paniom pojazd zastępczy na cały czas naprawy, jeżeli robiona jest w warsztacie partnerskim.
100 złotych to minimalny koszt miesięczny polisy zdrowotnej dla kobiety
W wielu towarzystwach kobiety mogą liczyć na zniżki przy zakupie polis komunikacyjnych. Jest to efekt badań dowodzących, że panie powodują mniej wypadków. Zdarzają się też okresowe zniżki dla kobiet. Teraz taką ofertę ma Commercial Union dla osób kupujących polisę direct (obowiązuje do 30 czerwca 2009 r.). Można zapłacić za ubezpieczenie auta o 10 proc. mniej.
Klientki planujące mieć dziecko mogą poszukać dla siebie odpowiedniej polisy zdrowotnej. Muszą jednak pomyśleć o tym jeszcze przed zajściem w ciążę ze względu na okres karencji (kiedy ochrona nie przysługuje), trwający zazwyczaj od kilku miesięcy do roku. Z polisy pokrywane są koszty prywatnej opieki ginekologicznej w czasie ciąży oraz porodu. Składki są różne. Wynoszą od 100 zł (wariant podstawowy) aż do 600 zł miesięcznie. W najdroższej opcji klientka ma zagwarantowane komfortowe warunki porodu, a nawet poród w domu.