Przez ostatnie trzy miesiące wartość niespłacanych w terminie zobowiązań Polaków, głównie z tytułu kredytów, wzrosła o 1,28 mld zł (15 proc.) - wynika z najnowszych danych InfoMonitora Biura Informacji Gospodarczej.
Gdy w sierpniu 2007 r. ukazał się pierwszy raport na ten temat niespłacane w terminie zobowiązania sięgały 4,9 mld zł. Stanowiło to ok. 2 proc. wszystkich kredytów zaciągniętych wtedy przez gospodarstwa domowe (239 mld zł). Choć do maja tego roku kwota nieregulowanego na czas długu urosła do 9,9 mld zł, to nadal stanowi ok. 2 proc. kredytów (396 mld zł na koniec kwietnia). Jednak ten przyrost z ostatnich trzech miesięcy jest najwyższy od czasu rozpoczęcia publikacji raportu.
InfoMonitor korzysta z trzech baz danych: Biura Informacji Kredytowej, Związku Banków Polskich oraz ze swojej własnej.
Z zebranych danych wynika, że 1,364 mln osób zalega ze swoimi zobowiązaniami przynajmniej 60 dni. W ciągu trzech miesięcy liczba Polaków, którzy nie płacą na czas zwiększyła się o 70 tys. - Ogólna kwota przeterminowanego zadłużenia przyrasta znaczniej szybciej niż liczba osób zadłużonych, co oznacza, że przede wszystkim powiększają się zaległości tych, którzy już wcześniej mieli problemy ze spłatą zobowiązań - mówi Mariusz Hildebrand, prezes InfoMonitora.
Jego zdaniem może zdarzyć się tak, że te osoby będą poszukiwały możliwości zaciągnięcia nowych kredytów na spłatę wcześniejszych zobowiązań. - Dlatego bardzo ważne jest, aby weryfikować wiarygodność płatniczą osób, którym udziela się kredytu - mówi Hildebrand.