Więcej osób nie płaci rat

Banki mają coraz większy problem z zaległościami swoich klientów. To wynik pogorszenia koniunktury, ale i skutek zbyt liberalnej do niedawna polityki kredytowej

Publikacja: 02.06.2009 19:27

Więcej osób nie płaci rat

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Przez ostatnie trzy miesiące wartość niespłacanych w terminie zobowiązań Polaków, głównie z tytułu kredytów, wzrosła o 1,28 mld zł (15 proc.) - wynika z najnowszych danych InfoMonitora Biura Informacji Gospodarczej.

Gdy w sierpniu 2007 r. ukazał się pierwszy raport na ten temat niespłacane w terminie zobowiązania sięgały 4,9 mld zł. Stanowiło to ok. 2 proc. wszystkich kredytów zaciągniętych wtedy przez gospodarstwa domowe (239 mld zł). Choć do maja tego roku kwota nieregulowanego na czas długu urosła do 9,9 mld zł, to nadal stanowi ok. 2 proc. kredytów (396 mld zł na koniec kwietnia). Jednak ten przyrost z ostatnich trzech miesięcy jest najwyższy od czasu rozpoczęcia publikacji raportu.

InfoMonitor korzysta z trzech baz danych: Biura Informacji Kredytowej, Związku Banków Polskich oraz ze swojej własnej.

Z zebranych danych wynika, że 1,364 mln osób zalega ze swoimi zobowiązaniami przynajmniej 60 dni. W ciągu trzech miesięcy liczba Polaków, którzy nie płacą na czas zwiększyła się o 70 tys. - Ogólna kwota przeterminowanego zadłużenia przyrasta znaczniej szybciej niż liczba osób zadłużonych, co oznacza, że przede wszystkim powiększają się zaległości tych, którzy już wcześniej mieli problemy ze spłatą zobowiązań - mówi Mariusz Hildebrand, prezes InfoMonitora.

Jego zdaniem może zdarzyć się tak, że te osoby będą poszukiwały możliwości zaciągnięcia nowych kredytów na spłatę wcześniejszych zobowiązań. - Dlatego bardzo ważne jest, aby weryfikować wiarygodność płatniczą osób, którym udziela się kredytu - mówi Hildebrand.

Oficjalnie bankowcy mówią, że u nich problem nie spłacanych pożyczek jest marginalny, a jak rośnie ich wartość to tylko nieznacznie. Część z nich twierdzi wręcz, że ten temat ich nie dotyczy. Każdy bank boi się przyznać ile wynosi obecnie wartość nie spłacanych kredytów w jego przypadku. Bankowcy nie chcą nawet wypowiadać się w artykule o zagrożonych pożyczkach, bo nie chcą być z nawet z tym tematem łączeni.

A co mówią nieoficjalnie? Że banki same ukręciły na siebie bicz. Dawały kredyty tylko na dowód czy oświadczenie, nie przeprowadzały rzetelnej weryfikacji sytuacji finansowej potencjalnego klienta. - Wszyscy jakby zapomnieli o tradycyjnej ocenie wiarygodności kredytowej i sprawdzeniu czy dana osoba ma przychody oraz jakie i w jakiej wysokości ma zobowiązania - mówi jeden z bankowców. - Liczyło się głównie czy nie ma zaległości w płaceniu rat i czy dobrze obsługuje inne kredyty. Jak klient płacił raty pięciu kredytów, to czemu nie miałby zapłacić szóstej.

Bankowców, jak i samych klientów, zgubiło optymistyczne myślenie. Nikt nie przewidywał, że trwająca przez ostatnie lata koniunktura tak szybko się załamie. Banki też w to wierzyły - sprzyjał temu spadek stopy bezrobocia i rosnące dochody klientów. Udzielanie pożyczek, szczególnie gotówkowych przynosiło najwyższe przychody. Dziś te lukratywne do niedawna kredyty mogą być problemem.

- Najbardziej rozrzutne banki, które miały ogromny apetyt na ryzyko, które nie sprawdzały klientów w Biurze Informacji Kredytowej i które nie sprzedały firmom windykacyjnym portfeli tych kredytów będą miały największe problemy - twierdzi jeden z finansistów.

Przez ostatnie trzy miesiące wartość niespłacanych w terminie zobowiązań Polaków, głównie z tytułu kredytów, wzrosła o 1,28 mld zł (15 proc.) - wynika z najnowszych danych InfoMonitora Biura Informacji Gospodarczej.

Gdy w sierpniu 2007 r. ukazał się pierwszy raport na ten temat niespłacane w terminie zobowiązania sięgały 4,9 mld zł. Stanowiło to ok. 2 proc. wszystkich kredytów zaciągniętych wtedy przez gospodarstwa domowe (239 mld zł). Choć do maja tego roku kwota nieregulowanego na czas długu urosła do 9,9 mld zł, to nadal stanowi ok. 2 proc. kredytów (396 mld zł na koniec kwietnia). Jednak ten przyrost z ostatnich trzech miesięcy jest najwyższy od czasu rozpoczęcia publikacji raportu.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy