Aktywa funduszy inwestycyjnych rosną nieprzerwanie od 14 miesięcy. Na koniec kwietnia w TFI było 104,7 mld zł – podała Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami. To 0 2,8 mld zł więcej niż na koniec marca. Jak szacuje firma Analizy Online, około 1,7 mld zł z tej ostatniej kwoty to przewaga zakupów jednostek nad ich umorzeniami, czyli świeży kapitał. Reszta to efekt wzrostu ceny aktywów, w tym zwyżek na giełdzie. Na przykład WIG poszedł w górę w kwietniu o 2 proc.
[srodtytul]200 mln zł do funduszy akcji[/srodtytul]
Nieco większe jest zainteresowanie funduszami akcji. W kwietniu zainkasowały około 2oo mln zł netto. To najwięcej w tym roku. Po 200–300 mln zł netto płynęło do agresywnych funduszy w drugiej połowie 2009 r. (w sierpniu wyjątkowo saldo wpłat i wypłat w grupie funduszy akcji przekroczyło nawet 600 mln zł). Wciąż jednak rzeka pieniędzy najszerszym strumieniem płynie do tzw. funduszy bezpiecznych.
– Zdecydowanie najwięcej kapitału pozyskały fundusze pieniężne, zaraz za nimi uplasowały się dłużne. W sumie do tych podmiotów napłynęło netto ponad miliard złotych – mówi Tomasz Publicewicz, szef działu analiz w Analizach Online.
Równocześnie dalej rośnie udział funduszy dłużnych i pieniężnych w całkowitych aktywach branży. Wynosi w sumie 26,5 proc., najwięcej od kilkunastu miesięcy – wówczas był jednak wysoki głównie z uwagi na wyjątkowo niską wycenę jednostek agresywnych funduszy inwestujących na giełdzie.