Operatorzy odprowadzają takie opłaty przede wszystkim do ZAiKS-u, ale też do Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych. To opłata za fakt, że że za pośrednictwem operatorow są odtwarzane szerokiej publiczności np. utwory muzyczne.
[b]Opłaty nienegocjowalne[/b]
Propozycja nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która dziś trafi do senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu, jest zdaniem reemitentów sygnału telewizyjnego krzywdząca, niezgodna z Konstytucją i tzw. unijną dyrektywą satelitarno-kablową. - Spowoduje na rynku dyktat beneficjentów, czyli organizacji zbiorowego zarządzania, które będą mogły ustalać dowolne stawki w tabelach opłat na rzecz OZZ - uważa Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, zrzeszającej operatorów sięci kablowych. Nowelizację krytykuje również Patrycja Gołos, rzeczniczka UPC Polska - według niej skutki finansowe tego zapisu są trudne do określenia.
Propozycje zmian w prawie autorskim przewidują, że tabele opłat będą mogły składać do zatwierdzającej je Komisji Prawa Autorskiego wyłącznie OZZ. To - zdaniem operatorów - da im uprzywilejowaną pozycję wobec innych podmiotów rynku medialnego. - Inni uczestnicy postępowania, a więc zainteresowani użytkownicy, uprawnieni są jedynie do złożenia wniosku o odmowę zatwierdzenia przez sąd tabeli wynagrodzeń. Ponadto projektowany przepis ubezwłasnowolnia sąd, któremu odbiera się uprawnienie do zmiany treści tabel - czytamy w oficjalnym piśmie do senackiej komisji PIKE.
Równe uprawnienia dotyczące zatwierdzani tabel wynagrodzeń dla OZZ i operatorów postuluje Konsorcjum Przyjazne Prawo Autorskie, do którego oprócz PIKE należą Canal+ Cyfrowy, Cyfrowy Polsat i TP SA. - Podtrzymujemy stanowisko wyrażone w ramach konsorcjum - mówi Olga Zomer, rzeczniczka Cyfrowego Polsatu.