W bankach mała dekoniunktura

W pierwszym półroczu 2010 r. banki pożyczyły klientom ponad 23 mld zł na zakup mieszkania lub domu

Publikacja: 21.07.2010 04:21

Bankowcy a wymiana złotego na euro. Spadek poparcia wynika głównie z niepewności związanej z niestab

Bankowcy a wymiana złotego na euro. Spadek poparcia wynika głównie z niepewności związanej z niestabilną sytuacją gospodarczą krajów Unii Europejskiej.

Foto: Rzeczpospolita

Zdaniem bankowców rynek kredytów w walutach obcych się odbudowuje (głównie są to kredyty mieszkaniowe). W drugim kwartale tego roku banki udzieliły 65 tys. kredytów hipotecznych o wartości 13,8 mld zł – wynika ze wstępnych danych Związku Banków Polskich. W pierwszym kwartale bieżącego roku banki pożyczyły na zakup mieszkania 9,6 mld zł 47,6 tys. osób.

Mimo że kredyty mieszkaniowe świetnie się sprzedają, to wskaźnik koniunktury bankowej Pengab spadł już po raz trzeci z rzędu. W lipcu - nieznacznie o 0,7 pkt, do 29,6 pkt. – Pogorszenie wynika przede wszystkim ze spadku zainteresowania klientów indywidualnych depozytami terminowymi w złotych – mówi Eugeniusz Śmiłowski, prezes Pentora. Przedstawiciele sektora finansowego oczekują jednak odwrócenia tej tendencji. Liczą na wzrost depozytów w złotych od przedsiębiorstw.

Akcja kredytowa dla klientów indywidualnych w lipcu nie zmieniła się w porównaniu z poprzednim miesiącem. Spadła natomiast chęć zadłużania się przez przedsiębiorstwa. Wzrosło jedynie zainteresowanie kredytem ze strony małych firm, które pożyczają do 1 mln euro.

Według prognoz w najbliższym czasie może dojść do ograniczenia akcji kredytowej w przypadku pożyczek konsumenckich. Pod koniec sierpnia wchodzi bowiem w życie przygotowana przez Komisję Nadzoru Finansowego rekomendacja T, która narzuci bankom bardziej konserwatywny sposób wyliczania zdolności kredytowej.

Zmalało, i w opinii bankowców nadal będzie maleć, zainteresowanie akcjami. Natomiast chęć inwestowania w fundusze jest na stałym poziomie. – W sierpniu najprawdopodobniej utrzyma się osłabienie koniunktury bankowej – prognozuje Śmiłowski.

Reprezentanci branży finansowej oczekują, że inflacja w tym roku wyniesie 3,60 proc., za euro w grudniu będziemy płacili 4,04 zł, a za dolara 3,15 zł.

Większość z nich (76 proc.) jest zwolennikami przystąpienia Polski do unii walutowej. Jednak poziom poparcia jest niższy niż przed rokiem. Od 2002 r., kiedy Pentor zaczął zbierać opinie bankowców w tej sprawie, równie niski wynik uzyskano tylko raz, w 2004 r. Najwyższy był w 2002 r.

Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem