Inwestorzy na światowych giełdach wyraźnie wstrzymują się z zakupami akcji. Obawy przed drugim dniem recesji powodują, że rośnie awersja do ryzyka, co objawia się coraz niższą rentownością obligacji skarbowych na rynkach rozwiniętych.
Ale również papiery skarbowe krajów wschodzących dające dużo wyższą premię cieszą się sporym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych. Należą do tych krajów między innymi Polska czy Turcja.
Niechęć do ryzyka widać na rynkach akcji. Giełdy krajów wschodzących w minionym tygodniu spadły średnio o przeszło 2 proc., do czego w znacznym stopniu przyczyniły się giełdy południowoamerykańskie.
Zdaniem analityków powodem słabości giełd w tamtym regionie była słaba kondycja amerykańskiej gospodarki. Stany Zjednoczone są bowiem głównym odbiorcą dóbr produkowanych w Ameryce Południowej.
Piątkowe – trochę lepsze od oczekiwań, choć i tak mocno skorygowane w dół – dane o PKB w USA w drugim kwartale powstrzymały sprzedających. Cały czas jednak nastroje na rynkach pozostają niepewne.