Hagstrom opisuje strategię inwestycyjną legendarnego inwestora

Zanim otworzyłem książkę, sprawdziłem, jak się mają koncepcje legendarnego inwestora w czasie ponurym dla finansów. Akcje Berkshire Hathaway można kupić po 125 dolarów, w cenie sprzed trzech lat. W tym czasie Dow Jones spadł o 25 proc., indeks 500 największych amerykańskich firm podobnie

Publikacja: 14.10.2010 01:03

Robert G. Hagstrom „Na sposób Warrena Buffetta”

Robert G. Hagstrom „Na sposób Warrena Buffetta”

Foto: Rzeczpospolita

Red

Warren Buffett kpił w jednym z raportów, że teoria rynku efektywnego oddaje mu tak wielką przysługę, iż skłonny byłby dotować miejsca, gdzie się ją wykłada. Dla niego możliwość zarobku bierze się z niskiej ceny akcji, a jej głęboki spadek ogranicza ryzyko. Inaczej niż w teorii, gdzie zwykle definiujemy je jako zmienność cen akcji. Dla Buffetta dywersyfikacja stanowi ochronę przed ignorancją. By nie wypaść gorzej niż rynek, można kupić wszystko.

Ale jemu nie o to chodzi. Dlatego stosuje politykę koncentrowania portfela i – jak twierdzi – dzięki temu obniża ryzyko, mając czas na swoje spółki i ułatwiając sobie zarządzanie portfelem. To fundament jego inwestycji. Z teorii i praktyki wiemy, że portfel udaje się całkiem dobrze zdywersyfikować, bazując na kilku – kilkunastu inteligentnie dobranych aktywach. Może więc nie ma potrzeby kupowania wszystkiego, co jest dostępne na rynku, a portfel Berkshire Hathaway jest lepiej zdywersyfikowany, niż by się wydawało? Buffett dobrze rozumie psychologiczne mechanizmy inwestowania i wplata je do praktyki.

Od inwestycji portfelowych zmierza coraz częściej do bezpośrednich przejęć całości spółek, zachowując ideę inwestowania skoncentrowanego. Jest wierny zasadzie inwestowania w dziedziny, które dobrze zna. Nie przypadkiem też rozszerza swoją ofertę na rynku ubezpieczeń w kluczowych momentach narastania kryzysu finansowego.

Robert Hagstrom pokazuje Buffetta z mniej znanej strony – z inwestycji na rynku obligacji. Ich udział w portfelu Berkshire Hathaway wzrósł w okresie ostatnich kilkunastu lat z 20 do około 30 proc. parę lat temu. Tu też Buffett jest wierny swojej zasadzie inwestowania w papiery niedowartościowane, z dużym potencjałem dochodowym – pozornie tylko spekulując, zważywszy na akceptowane ryzyko.

Chciałbym przytoczyć opinię Buffetta wypowiedzianą niedawno na konferencji Fortune w Waszyngtonie: „Jest całkiem jasne, że akcje są teraz tańsze niż obligacje, lecz relacja ta się zmieni, gdy zostanie odbudowane zaufanie do gospodarki. Wielu inwestorów popełnia dziś błąd, kupując obligacje, gdy ich rentowość jest tak niska. Kiedy wróci zaufanie, nie będą mogli ich sprzedać w tych cenach. Wtedy powrócę”. Wygląda na to, że jego opinia jeszcze raz się sprawdzi. Pytanie tylko – jak szybko?

[i]Autor pracuje w Katedrze Finansów Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie[/i]

[ramka][srodtytul]Robert G. Hagstrom „Na sposób Warrena Buffetta”[/srodtytul]

Książka od dziś, przez tydzień, dostępna jest w kioskach i salonach prasy tylko za 29,99 zł. Informacje o całej kolekcji na [link=http://www.rp.pl/e-sklep]www.rp.pl/e-sklep[/link]. Poznaj specjalną ofertę prenumeraty![/ramka]

Warren Buffett kpił w jednym z raportów, że teoria rynku efektywnego oddaje mu tak wielką przysługę, iż skłonny byłby dotować miejsca, gdzie się ją wykłada. Dla niego możliwość zarobku bierze się z niskiej ceny akcji, a jej głęboki spadek ogranicza ryzyko. Inaczej niż w teorii, gdzie zwykle definiujemy je jako zmienność cen akcji. Dla Buffetta dywersyfikacja stanowi ochronę przed ignorancją. By nie wypaść gorzej niż rynek, można kupić wszystko.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Materiał Promocyjny
Porównywarka finansowa, czyli jak szybko wybrać najlepszy produkt bankowy
Ekonomia
Świetny debiut Diagnostyki na GPW. Akcje mocno w górę
Ekonomia
Zielona energia z morskiej farmy Baltica 2 popłynie już za dwa lata
Ekonomia
Bezpieczne ferie z Wojażerem
Materiał Promocyjny
Weekendowe Nadania od InPost – usprawnij logistykę Twojej firmy