NOM chce ponad 171 mln zł od państwa

W sumie ponad 171 mln zł domagać się będzie od Skarbu Państwa Niezależny Operator Międzystrefowy – wynika z naszych informacji

Publikacja: 18.10.2010 12:51

Stacjonarny operator, kontrolowany przez Exatel (spółka została wystawiona na sprzedaż przez Polską Grupę Energetyczną, uważa, że należy mu się zwrot 86 mln zł z tytułu nienależnej zapłaty za koncesję oraz kolejne blisko 85 mln zł z tytułu utraconych korzyści. Chodzi o koncesję opłaconą przez NOM w 2000 r.

Jak pisaliśmy wcześniej, NOM uważa, że należy mu się zwrot pieniędzy, bo za sprawą zmian w prawie, po 2002 r. „koncesja została wyeliminowana z obrotu gospodarczego”. Operator pierwotnie wystąpił do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zwrot około 81 mln zł. UKE uznało jednak w kwietniu br., że spółka nie ma podstaw, aby domagać się zwrotu zapłaty na koncesję. 15 kwietnia regulator umorzył postępowanie w sprawie wniosku NOM-u z grudnia 2009 r.

Koncesje były wydawane podmiotom chcącym rozpocząć działalność operatora stacjonarnego przez Ministerstwo Łączności. Z czasem okazało się, że było to niezgodne z przepisami unijnymi, a tzw. sprawy koncesyjne zostały zgodnie z właściwością przekazane do UKE. Część operatorów skorzystała ze zmiany prawa i zamieniła zobowiązania koncesyjne na inwestycje.

- Taki pozew złożony w tym momencie do sądu może mieć na celu podbicie ceny za Exatel – uważa Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK.

- Na pewno jednak argumentacja, jaką przyjmą potencjalni kupujący będzie taka, że tej należności nie ma i nie ma ona wpływu na wycenę – dodał.

Wycena Exatela, jak oceniał wcześniej Puchalski, będzie sięgała około 700 mln zł.

Stacjonarny operator, kontrolowany przez Exatel (spółka została wystawiona na sprzedaż przez Polską Grupę Energetyczną, uważa, że należy mu się zwrot 86 mln zł z tytułu nienależnej zapłaty za koncesję oraz kolejne blisko 85 mln zł z tytułu utraconych korzyści. Chodzi o koncesję opłaconą przez NOM w 2000 r.

Jak pisaliśmy wcześniej, NOM uważa, że należy mu się zwrot pieniędzy, bo za sprawą zmian w prawie, po 2002 r. „koncesja została wyeliminowana z obrotu gospodarczego”. Operator pierwotnie wystąpił do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zwrot około 81 mln zł. UKE uznało jednak w kwietniu br., że spółka nie ma podstaw, aby domagać się zwrotu zapłaty na koncesję. 15 kwietnia regulator umorzył postępowanie w sprawie wniosku NOM-u z grudnia 2009 r.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy