[b]Anna Streżyńska[/b], prezes [b]Urzędu Komunikacji Elektronicznej[/b], po raz pierwszy publicznie w wypowiedzi dla Pulsu Biznesu potwierdziła chęć pełnienia swojej funkcji przez kolejną pięcioletnią kadencję. Aktualny 5-letni okres sprawowania funkcji przez nią upływa 8 maja przyszłego roku.
Realnie decyzję w tej sprawie podejmie premier rady ministrów. Zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym prezesa UKE powołuje i odwołuje wprawdzie Sejm za aprobatą Senatu, ale na wniosek premiera, który tym samym wskazuje kandydata.
Sama Anna Streżyńska powołana została w dosyć nietypowy sposób: zgodnie z obowiązującą wówczas procedurą premier [b]Kazimierz Marcinkiewicz[/b] winien był wybrać prezesa UKE spośród trzech osób wskazanych przez [b]Krajową Radę Radiofonii i Telewizji[/b]. Anna Streżyńska nie znalazła się w tej grupie, ale i tak została powołana na stanowisko. Chociaż podobnie, jak [b]Witold Graboś[/b] powołana została po wyborach parlamentarnych przez nową ekipę rządzącą (przed końcem kadencji swojego poprzednika), to w przeciwieństwie do niego nie została usunięta po kolejnych wyborach.