Projekt UFG określany jest jako odpowiednik Biura Informacji Kredytowej, na jakim opierają się banki. Dzięki ośrodkowi informacji UFG firmy ubezpieczeniowe będą mogły szybko sprawdzić, w ilu wypadkach uczestniczyło dane auto, a następnie uwzględnić te dane przy kalkulacji składki.
Ubezpieczyciele uzyskają możliwość weryfikacji prawdomówności swoich klientów.
– Zdecydowana większość firm ubezpieczeniowych zadeklarowała chęć przystąpienia do programu i podpisania umowy. Także te największe. Ostateczna liczba członków biura informacji zostanie przedstawiona w czwartek – mówi Aleksandra Biały, rzeczniczka UFG.
Pilotaż biura informacji był przeprowadzany w ubiegłym roku, wiele czasu poświęcono takiemu skonstruowaniu umowy, by żadna ze stron nie została pokrzywdzona. Ustalone zostały zasady wzajemności, czyli m.in. zobowiązanie do przekazywania danych odpowiedniej jakości, zachowanie bezpieczeństwa danych, jak również minimalne wymagane progi przekazywanych danych, które uprawniają do korzystania z bazy.
– Chodzi o uniknięcie sytuacji, gdy któryś z ubezpieczycieli nie będzie chciał się dzielić zebranymi informacjami, jednak będzie korzystał z bazy. W naszych rozwiązaniach opieraliśmy się na pomysłach angielskiego Motor Insurance Data Base – wyjaśnia Aleksandra Biały.