Z emisji nowych akcji należący do Leszka Czarneckiego Open Finance spodziewa się pozyskać od 60 do 85 mln zł. Pieniądze mają zostać wydane jeszcze w 2011 r. na akwizycje. W transzy dla drobnych inwestorów znajdzie się 3,71 mln papierów (15 proc. oferowanych) o maksymalnej wartości 72,4 mln zł. Instytucjonalni będą więc mogli kupić maksymalnie 20,04 mln papierów.
Pozyskane pieniądze pójdą głównie na kupno 49 proc. akcji Link4 Life Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie. Cena papierów została ustalona na poziomie około 10 mln zł. Ostateczna cena uzależniona jest m.in. od wyceny aktywów netto na dzień zamknięcia transakcji. Według zarządu Open Finance zamknięcie transakcji nastąpi w II lub III kwartale.
Po przejęciu Link4 Life pośrednik chce zbudować Open Life, towarzystwo oferujące własne innowacyjne produkty regularnego oszczędzania, ale i tradycyjne ubezpieczenia na życie. W tym celu planuje dokapitalizowanie jej w ciągu najbliższych dwóch lat kwotą 10 mln zł. Kolejne 10 – 15 mln zł ma pójść na kampanię promocyjną Open Life i rozbudowę systemu informatycznego.
Pieniądze pozyskane od inwestorów mają być także przeznaczone na ewentualny zakup domu maklerskiego, TFI lub ubezpieczyciela majątkowego. Open Finance przyznaje jednak, że na dzień publikacji prospektu nie przeprowadził analizy rynku w kontekście potencjalnych podmiotów do przejęcia ani rozmów na ten temat.
Wśród rodzajów ryzyka, na jakie narażona jest spółka, wymienione jest ryzyko uzależnienia od grupy głównego akcjonariusza. W prospekcie, po raz pierwszy w swojej historii, spółka podała, jaka część jej przychodów pochodzi ze sprzedaży produktów grupy Getin. Jest to 66 proc.