Rząd nie dba o rozwójo Polski

Premier Donald Tusk zapowiada trzecią falę nowoczesności. Pierwszą była odbudowa Polski po wojnie, drugą budowa kapitalizmu po 1989 r., trzecią wygeneruje on – Tusk.

Publikacja: 25.03.2011 01:15

Rząd nie dba o rozwójo Polski

Foto: Archiwum

Tusk pełni funkcję premiera już prawie cztery lata, więc można ocenić jego potencjał do wygenerowania trzeciej fali nowoczesności. Posłużmy się faktami.

Premier mówi że ważny jest kapitał intelektualny. Ma rację. Tylko zapomniał, że zespół pasjonatów na prośbę Michała Boniego przygotował dla rządu raport o kapitale intelektualnym Polski już w lipcu 2008 r.

Największym wrogiem raportu była Kancelaria Premiera, która nie chciała sfinansować nawet bardzo drobnych wydatków, takich jak honorarium kamerzysty, który filmował wywiady na potrzeby raportu. Gdyby nie pomoc GPW, raport nigdy by nie powstał.

Raport został zaprezentowany  z wielką pompą i potem słuch o nim zaginął. Żadne późniejsze strategie rządowe ani żaden budżet państwa nie skorzystały z analiz i rekomendacji tego raportu. Zatem kapitał intelektualny Polski, który ma być jednym z filarów trzeciej fali, był przez rząd Tuska całkowicie ignorowany.

Premier mówi, że trzeba postawić na młodych ludzi i na wiedzę. A tymczasem to za czasów rządu Tuska na rynek pracy trafiają rzesze młodych ludzi po uczelniach wyższych, którzy nie mają podstawowych kompetencji potrzebnych na rynku pracy i zasilają szeregi bezrobotnych. Przepisy o szkolnictwie wyższym w Polsce są takie, że gdyby pewnego dnia Uniwersytet Harvarda został przeniesiony do Polski, to musiałby zostać zamknięty następnego dnia, bo nie spełnia stawianych wymagań.

?

Premier Tusk pisze, że trzeba postawić na innowacje. Ale dokładnie w tym samym momencie jego rząd forsuje projekt ustawy, który nakłada podatek na polskie firmy farmaceutyczne, obniżając ich zdolność do prowadzenia badań, i przekazuje te pieniądze na zatrudnienie nowych urzędników, którzy będą badać, czy nowe leki dopuszczone do użytku w innych krajach, np. USA, mogą być dopuszczone do użytku w Polsce.

Przypomnijmy, że sektor nauk o życiu (farmaceutyka i biotechnologie) to sektor o największych wydatkach na badania i rozwój w USA. A rząd Tuska właśnie ten sektor w Polsce dorzyna.

Są też inne konkretne dowody, że rząd Tuska nie ma pojęcia, co to jest innowacyjność i jak należy ją umacniać. Ten rząd miał i ciągle ma do dyspozycji miliardy euro środków unijnych na wzmocnienie innowacyjności w Polsce.

Tymczasem w niedawno opublikowanym raporcie GUS pt. „Działalność inwestycyjna przedsiębiorstw w latach 2007 – 2009" czytamy, że odsetek firm przemysłowych, które wprowadziły innowacje produktowe, spadł z 23 proc. w latach 2004 – 2006 do 18 proc., a wśród firm usługowych z 21 proc. do 14 proc. Przy czym już kilka lat temu poziom ten należał do najniższych w Unii Europejskiej (w Niemczech przekracza 70 proc.).

?

Premier pisze o tworzeniu nowoczesnego państwa. Mimo że rząd miał i ma olbrzymie środki na tworzenie nowoczesnego państwa, to nasze państwo staje się coraz bardziej archaiczne w porównaniu z innymi. W rankingu ONZ, który mierzy jakość e-administracji, spadliśmy między 2008 a 2010 r. z 33. na 45. miejsce, dogoniła nas Rumunia.

Polska pozostaje krajem, w którym regulacje skutecznie utrudniają życie przedsiębiorcy, na co wskazują wszystkie dostępne badania. Za to jesteśmy liderami w Europie w zatrudnianiu nowych urzędników. Ich liczba za czasów Tuska wzrosła o 70 tys. Tak wygląda nowoczesne państwo rządzone przez Tuska.

?

Premier pisze, że Polska będzie liderem konsolidacji finansów publicznych w kolejnych latach i że obniży deficyt sektora finansów publicznych do 3 proc. PKB w 2012 r. Ale jednocześnie, jeżeli na podstawie dokumentów rządowych miałbym wskazać konkretne działania rządu w tym kierunku, to mamy tylko podwyżkę podatków i obniżenie zasiłku pogrzebowego.

Inne zapowiadane miary to albo jakieś niejasne reguły, albo kreatywne budżetowanie, jak w przypadku planowanego przesunięcia składki z otwartych funduszy emerytalnych do ZUS i stworzenie przy okazji w ZUS piramidy finansowej podobnej do Bezpiecznej Kasy Oszczędności Grobelnego. To rząd Tuska doprowadził do największego w historii Polski deficytu finansów publicznych, mimo że w Polsce nie było recesji.

Niestety, manifest premiera Tuska nie jest zapowiedzią trzeciej fali nowoczesności. Raczej zapowiada nadchodzące podatkowe tsunami, które pozbawi polskie firmy szans na rozwój.

Autor jest profesorem i rektorem

Uczelni Vistula (d. Wyższa Szkoła Ekonomiczno-Informatyczna w Warszawie)

Tusk pełni funkcję premiera już prawie cztery lata, więc można ocenić jego potencjał do wygenerowania trzeciej fali nowoczesności. Posłużmy się faktami.

Premier mówi że ważny jest kapitał intelektualny. Ma rację. Tylko zapomniał, że zespół pasjonatów na prośbę Michała Boniego przygotował dla rządu raport o kapitale intelektualnym Polski już w lipcu 2008 r.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy