Z rynku znikają półroczne lokaty z dzienną kapitalizacją

Z oferty depozytowej części banków zniknęły półroczne lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek. To efekt zapowiedzianych na styczeń zmian w sposobie naliczania podatku od zysków

Publikacja: 02.07.2011 10:17

Z rynku znikają półroczne lokaty z dzienną kapitalizacją

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Jako pierwszy o zmianie poinformował Eurobank, który w czerwcu proponował klientom półroczną lokatę z dzienną kapitalizacją odsetek. Tego produktu nie ma już w ofercie. Jego miejsce zajęła podobna lokata, ale na pięć miesięcy, z oprocentowaniem netto 4,4-4,45 proc. rocznie.

- Pięciomiesięczne lokaty z dzienną kapitalizacją otwarte w lipcu zakończą się jeszcze w 2011 r.. Dlatego jeśli nawet od nowego roku wejdą w życie zmiany w przepisach podatkowych, to nie będą miały wpływu na zysk osiągnięty z tych lokat - mówi Agnieszka Mielniczuk, ekspert banku ds. produktów oszczędnościowych.

Na podobny ruch zdecydował się Raiffeisen Bank, który od lipca wycofał z oferty 6- i 12-miesięczne lokaty z codzienną kapitalizacją. Równocześnie poprawił warunki, na jakich można zakładać lokatę na pięć miesięcy (oprocentowanie wzrosło do 5,51 proc. netto w skali roku) i na trzy miesiące (wzrost do 5,27 proc.).

Podobna decyzja zapadła już w Millennium: półroczna lokata z odsetkami dopisywanymi codziennie przestanie być sprzedawana w najbliższy wtorek. Natomiast Alior Bank jeszcze nie zdecydował, czy i jak zmieni ofertę. Na razie jego klienci mają do wyboru dwa terminy, na jakie mogą zakładać lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek: 180 dni i dwa lata.

Te ruchy banków są efektem zmian w zasadach naliczania podatku, jakie mają zacząć obowiązywać od początku 2012 r. Według obecnych przepisów, gdy zysk wynosi nie więcej niż 2,49 zł, podatek od tej kwoty wynosi 0 zł. Stąd ogromna popularność produktów z dzienną kapitalizacją odsetek, pomyślanych tak, by dopisywany na rachunek klienta zysk był za każdym razem niższy od tej granicznej kwoty. Od stycznia zmieniają się zasady zaokrąglania, przez co faktycznie opodatkowane zostaną także odsetki niższe niż 2,5 zł.

- Banki wcale nie muszą natychmiast wycofywać z oferty półrocznych lokat z dzienną kapitalizacją. Takie depozyty założone w lipcu będą wygasać już w 2012 r. Jedyne, co zmieni się po 1. stycznia, to wysokość pobieranego podatku. Sam podatek naliczany jest już teraz, tyle że jego wartość to 0 zł - wyjaśnia Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.

Choć formalnie banki wciąż będą mogły sprzedawać produkty z dzienną kapitalizacją, brak korzyści podatkowej zapewne sprawi, że klienci przestaną się nimi interesować. Aby uniknąć płacenia podatku od zysków, trzeba będzie sięgnąć po inny produkt: tzw. polisolokaty, czyli produkty oszczędnościowe w formie krótkoterminowej polisy na życie i dożycie. Zysk z takiego produktu (formalnie jest to różnica między wpłaconą składką a wypłaconym świadczeniem ubezpieczeniowym) nie jest i nadal nie będzie obciążony podatkiem Belki.

Jako pierwszy o zmianie poinformował Eurobank, który w czerwcu proponował klientom półroczną lokatę z dzienną kapitalizacją odsetek. Tego produktu nie ma już w ofercie. Jego miejsce zajęła podobna lokata, ale na pięć miesięcy, z oprocentowaniem netto 4,4-4,45 proc. rocznie.

- Pięciomiesięczne lokaty z dzienną kapitalizacją otwarte w lipcu zakończą się jeszcze w 2011 r.. Dlatego jeśli nawet od nowego roku wejdą w życie zmiany w przepisach podatkowych, to nie będą miały wpływu na zysk osiągnięty z tych lokat - mówi Agnieszka Mielniczuk, ekspert banku ds. produktów oszczędnościowych.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy