Europejczycy odchodzą od telefonów stacjonarnych na rzecz komórkowych oraz rozmów przez Internet - pokazują dane Eurobarometru. Badania prowadzone były między 9 lutego a 8 marca tego roku, z udziałem 27 tys. gospodarstw w obrębie Unii Europejskiej.
Wynika z nich, że 98 proc. badanych ma dostęp do telefonów stacjonarnych, a o 9 proc. mniej - do komórkowych. Ponad 60 proc. z nas korzysta i z jednych, i z drugich. Blisko jedna czwarta Europejczyków używa wyłącznie komórek. W Finlandii, Czechach, na Litwie, Łotwie i Słowacji taki model przyjęła ponad połowa mieszkańców.
Mankamentem tego rozwiązania są zbyt wysokie - zdaniem badanych - ceny rozmów przez telefon komórkowy. To dlatego 65 proc. osób przyznaje, że ogranicza długość swoich rozmów w sieci komórkowej. Nie dziwi więc, że coraz popularniejszym rozwiązaniem stają się bardzo tanie rozmowy przez Internet, z których korzysta już ponad jedna czwarta tych, którzy mają dostęp do sieci. To o 6 proc. więcej, niż wykazało poprzednie badanie.
Połączenia takie niestety mają często niezadowalającą jakość, co zauważyła jedna czwarta badanych. Twierdzą oni, że prędkość przesyłania danych jest niezgodna z warunkami określonymi w podpisanych przez nich umowach. Zdarzają się też przerwy w połączeniach internetowych.
- Konsumenci dali nam wyraźnie do zrozumienia, że przepustowość łączy internetowych i jakość usług są dalekie od tego, co im obiecano - powiedziała Neelie Kroes, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej odpowiedzialna za agendę cyfrową. - Organy krajowe muszą podjąć odpowiednie działania, które zmuszą operatorów do przestrzegania nowych przepisów UE zobowiązujących ich do zachowania przejrzystości w odniesieniu do przepustowości łączy i jakości usług.