Choć zdarzają się zmiany w składzie zarządzających, funkcję dyrektora inwestycyjnego od wielu lat pełni Rafał Janczyk.
Zarządzający silnie rozproszyli portfel, by móc zarabiać również podczas wzrostu kursów akcji giełdowych maluchów. Wśród nich łatwiej o perełki, które w dłuższym czasie powinny przynieść większe zyski niż duże przedsiębiorstwa. W konsekwencji udział blue chipów w portfelu bywa dużo niższy niż u konkurentów z grupy funduszy akcji uniwersalnych.
Dodatkowo od 2009 r. wyraźnie zwiększono udział papierów notowanych poza warszawską giełdą. Rozszerzenie spektrum inwestycyjnego daje zarządzającym większe możliwości doboru interesujących papierów, które w dodatku na ogół są bardziej płynne.
Nadwyżki wypracowywane w okresach hossy były wyraźnie większe niż straty w czasie dekoniunktury. Dzięki temu wynik wypracowany od momentu uruchomienia funduszu jest aż o 110 pkt proc. lepszy od średniego w grupie.
Aviva Investors Polskich Akcji to fundusz wart polecenia. Jednak wybierając go trzeba się nastawić na co najmniej pięcioletni okres inwestycji ze względu na ryzyko poniesienia ponadprzeciętnych, krótkoterminowych strat.