Inwestycje w surowce. Fundusze i spółki surowcowe

Ropa Brent od początku roku podrożała o ponad 15 proc., miedź o ponad 10 proc. Czy na surowcach będzie można jeszcze zarobić? Zdaniem analityków tak, ale w dłuższym terminie

Publikacja: 08.03.2012 00:19

Inwestycje w surowce. Fundusze i spółki surowcowe

Foto: Bloomberg

Ostatni wzrost cen na rynkach surowcowych to efekt niestabilnej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie oraz zasilenia europejskich banków tanim pieniądzem. Nie są to bodźce działające w długim terminie. Dlatego się wydaje, że z inwestycjami w surowce lepiej wstrzymać się do momentu, kiedy ożywienie w gospodarce stanie się faktem. Obecnie światowa gospodarka jest w słabej kondycji. A dekoniunktura nie sprzyja wzrostowi cen surowców, szczególnie tych wykorzystywanych przez przemysł.

Jednak w długim terminie zdaniem analityków inwestycje w surowce będą opłacalne. – Przyczyni się do tego wzrost liczby ludności i większa zamożność społeczeństw w krajach rozwijających się. Efektem tego będzie wyższy popyt na nowe domy i dobra konsumpcyjne – twierdzi Karol Godyń, zarządzający funduszami w BPH TFI.

Jego zdaniem podwyżce cen na rynku surowców sprzyja również ekspansja monetarna przeprowadzana na niespotykaną dotąd skalę, powodująca dewaluację pieniądza.

Oddziaływanie różnych czynników

Surowce to bardzo niejednorodna grupa. Ceny metali przemysłowych (miedź, aluminium) i surowców energetycznych (ropa, węgiel) rosną, kiedy gospodarka światowa się rozwija. Wpływ na ceny ropy dodatkowo ma polityka. Sytuacja na rynku towarów rolnych jest uzależniona przede wszystkim od wielkości zbiorów (podaży) w danym roku. Z kolei popularność złota rośnie w czasie kryzysu gospodarczo-politycznego. Kruszec ten jest traktowany też jako ochrona przed inflacją.

Ceny surowców kształtują się też pod wpływem spekulacji, czyli gry na wzrost lub spadek cen w krótkim terminie. Z tego powodu rynki surowcowe są bardzo zmienne. Często po skoku cen następuje gwałtowny spadek.

Trzeba również pamiętać, że na światowych rynkach towarowych handel odbywa się w dolarach, więc ceny surowców są ściśle związane z jego notowaniami. Kiedy waluta amerykańska się osłabia, surowce zyskują na wartości. I na odwrót.

Oferta funduszy

Według ekspertów najlepiej, aby udział surowców w portfelu inwestycyjnym był stały. Na świecie wynosi on 5 – 10 proc.

– Polska wygląda pod tym względem mizernie. Często ludzie trzymają część oszczędności w złocie. My polecamy większą dywersyfikację i inwestowanie w koszyki surowców. Dobrze zdywersyfikowany portfel inwestycyjny funduszu surowcowego zawiera od kilkunastu do kilkudziesięciu surowców z wszystkich segmentów rynku – wyjaśnia Karol Godyń.

Najpopularniejsze sposoby inwestowania w surowce to zakup jednostek funduszy operujących na tym rynku lub produktów strukturyzowanych.

W Polsce mało jest funduszy stricte surowcowych, czyli lokujących większość środków bezpośrednio w surowce poprzez kontrakty terminowe czy zagraniczne fundusze odzwierciedlające koszyki surowców (tzw. ETF). Większość krajowych funduszy inwestuje w akcje spółek surowcowych, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Przykładem są: BPH Globalny Żywności i Surowców, Idea Surowce Plus, Skarbiec Rynków Surowcowych, Opera Substantia. pl.

Są też fundusze, które inwestują w spółki z rynku energii, np. Arka BZ WBK Energii, Pioneer Surowców i Energii, ING SFIO Subfundusz Sektora Energii (L). Dwa pierwsze fundusze po trzech latach mogą pochwalić się dobrymi wynikami, odpowiednio: 51 proc. i 48,2 proc.

Jeszcze większe zyski mają fundusze surowcowe, które koncentrują się na rynku metali szlachetnych, np. Investor Gold FIZ, Investor Gold Otwarty, Superfund GoldFuture. Investor Gold FIZ w ciągu trzech lat zarobił aż 70 proc.

Struktury z ochroną kapitału

Osoby mające rachunek maklerski mogą samodzielnie kupić na giełdzie akcje spółek surowcowych, takich jak: KGHM, Bogdanka, PKN Orlen, Lotos czy Synthos; ich notowania powiązane są z cenami miedzi, węgla czy ropy.

Można się też zdecydować na produkty strukturyzowane powiązane z notowaniami surowców. Kupuje się je w drodze subskrypcji, trwającej zwykle kilka tygodni. Do 16 marca prowadzone są zapisy na trzyletni produkt Nord Reflex oparty na cenach ropy naftowej.

Struktury co pewien czas oferują banki, m.in.: Bank DnB Nord, Citi Handlowy, Noble Bank, Bank Zachodni WBK, grupa KBC, Raiffeisen Bank czy firmy: np. Wealth Solutions, NWAI. Produkty takie tworzone są na określony czas, np. trzy lata. Większość z nich gwarantuje pełną ochronę kapitału pod warunkiem, że środki nie zostaną wycofane przed końcem inwestycji.

Powiedzieli:

Tomasz Regulski, analityk Raiffeisen Bank Polska

Po tegorocznym odbiciu cen surowców ich potencjał wzrostu w krótkim terminie jest ograniczony. Nie można wykluczyć nawet chwilowego spadku. Jednak rosnące koszty wydobycia, poprawa perspektyw gospodarczych i wciąż wyjątkowo łagodna polityka monetarna w krajach rozwiniętych powinny w dłuższym okresie doprowadzić do dalszego wzrostu. Dobre perspektywy są przed metalami przemysłowymi (np. miedź, aluminium). Ich notowania powinny rosnąć w wyniku powrotu ożywienia w sektorze wytwórczym. Udział surowców w portfelu nie powinien być zbyt duży, bo są to aktywa stosunkowo ryzykowne. Notowania większości z nich są silnie powiązane ze zmianami koniunktury w gospodarce. Dlatego gdy pojawiają się sygnały spowolnienia, należy rozważyć wycofanie się z inwestycji. Na rynek surowcowy dobrze jest powrócić wraz z pierwszymi oznakami ożywienia.

Adam Zaremba, główny ekonomista Idea TFI

Historycznie najkorzystniejsze dla surowców były okresy inflacyjnego ożywienia. Takiej sytuacji, jaka obecnie się rysuje, czyli globalnego spowolnienia połączonego w wielu krajach z groźbą nawet deflacji, osoby inwestujące na tym rynku nie lubią. Ceny surowców energetycznych są obecnie windowane w wyniku niestabilności politycznej na Bliskim Wschodzie oraz znaczącej spekulacji. Niestety, w długim terminie istotniejsze mogą się okazać nadwyżka popytu oraz niższa konsumpcja związana z globalnym spowolnieniem. Popyt na metale przemysłowe zależeć będzie przede wszystkim od popytu w Azji. Surowce rolne wciąż są pod presją dużej podaży, która jest konsekwencją wysokich cen rok wcześniej. Z kolei ceny złota i srebra zwykle rosną z powodu obaw przed inflacją i możliwą niewypłacalnością państw. Oba te czynniki w najbliższym czasie mogą wygasać. W niepewnej sytuacji gospodarczej na świecie słuszną strategią okaże się prawdopodobnie inwestycja w surowce poprzez spółki wydobywcze i rolne, których wyceny są obecnie na rekordowo niskim poziomie.

Grzegorz Zatryb, Skarbiec TFI

W najbliższym czasie czeka nas recesja w strefie euro. Towarzyszyć jej będzie umiarkowany wzrost gospodarczy w USA oraz kontynuacja szybkiego rozwoju rynków wschodzących. W takim otoczeniu nie należy raczej oczekiwać wysokich zysków z inwestycji w złoto. W przypadku surowców energetycznych (ropa i gaz) kluczowe znaczenie będzie miała sytuacja w USA. Dzięki ropie ze złóż łupkowych kraj ten milowymi krokami zbliża się do samowystarczalności energetycznej. Bardziej interesującą inwestycją wydają się metale przemysłowe (miedź, aluminium). Do wzrostu ich cen może się przyczynić popyt ze strony gospodarek rozwijających się, zwłaszcza Chin. Jeśli chodzi o żywność, ceny są determinowane przez podaż, ponieważ popyt rośnie stabilnie. Wszystko zależy zatem od tego, czy zbiory są słabe, czy dobre. Surowce powinny znajdować się w zróżnicowanym portfelu, ale należy uwzględnić specyfikę poszczególnych grup.

Ostatni wzrost cen na rynkach surowcowych to efekt niestabilnej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie oraz zasilenia europejskich banków tanim pieniądzem. Nie są to bodźce działające w długim terminie. Dlatego się wydaje, że z inwestycjami w surowce lepiej wstrzymać się do momentu, kiedy ożywienie w gospodarce stanie się faktem. Obecnie światowa gospodarka jest w słabej kondycji. A dekoniunktura nie sprzyja wzrostowi cen surowców, szczególnie tych wykorzystywanych przez przemysł.

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy