Nastroje w niemieckiej gospodarce okazały się w marcu lepsze od oczekiwanych i umocniły się do poziomu niewidzianego od początku kryzysu dłużnego w Grecji. Sugeruje to, że Niemcy, w przeciwieństwie do innych krajów strefy euro, unikną recesji.
Wysoka produkcja przemysłowa potwierdziła dane Centrum Europejskich Badań Gospodarczych (ZEW). Wzrost jest napędzany głównie dynamicznym popytem wewnętrznym.
– Eksperci od rynków finansów ankietowani przez ZEW uznali wstępnie, że po zamianie greckiego długu niemiecki sektor bankowy najgorsze ma już za sobą, a zagrożenie, iż grecki wirus rozszerzy się na inne kraje, minęło – mówi analityk ZEW Michael Schroeder. Indeks oczekiwań ekonomicznych ZEW wzrósł w marcu do 22,3 pkt, czyli poziomu nienotowanego od prawie dwóch lat, z 5,4 pkt w lutym. Eksperci ankietowani przez agencję Dow Jones News Wires oczekiwali w marcu wyniku na poziomie 10 pkt. To czwarty z rzędu miesiąc wzrostu tego wskaźnika i drugi wynik pokazujący poprawę morale, po dziewięciu miesiącach spadków spowodowanych pogłębianiem się europejskiego kryzysu dłużnego.
Eksperci ankietowani przez ZEW wciąż spodziewają się, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy strefa euro jako całość – ale nie Niemcy – wejdzie w recesję. Głównymi zagrożeniami pozostają słaby wzrost i obawy związane z sytuacją Włoch i Hiszpanii.