Przed stratami i przed inflacją oszczędności ochroniły natomiast fundusze obligacji. Te, które inwestują na rynku krajowym, przeciętnie zarobiły 6,4 proc., a fundusze obligacji zagranicznych – o 2,4 pkt proc. więcej. Najlepsze: PKO Papierów Dłużnych USD, Pioneer Obligacji Dolarowych Plus i Amplico Obligacji Światowych wypracowały ponad 20 proc. zysku.
Sporo się działo z funduszami rynku pieniężnego. Wpadka inwestycyjna funduszy zarządzanych przez Idea TFI i Union Investment (miały w portfelach dużo obligacji spółek budowlanych DSS i PBG, które ogłosiły upadłość) w znacznym stopniu przyczyniła się do tego, że średnia stopa zwrotu w tej grupie wyniosła tylko 4,5 proc. Niepokoić może to, że tylko 13 spośród 33 funduszy zarobiło więcej, niż wyniósł zysk z lokaty bankowej.
Opinie:
Ludmiła Falak-Cyniak, członek zarządu Skarbiec TFI
Ostatnie 12 miesięcy nie było korzystne dla osób posiadających jednostki funduszy akcji. Zarobili natomiast ci, którzy mają fundusze obligacji, szczególnie te nienarażone na ryzyko związane z papierami przedsiębiorstw. Najlepsze fundusze z tej grupy wypracowały stopy zwrotu przekraczające 7,5 proc. Teraz powinniśmy zwrócić uwagę na coraz większy potencjał rynku akcji. Mimo podwyżek stóp procentowych NBP rentowność obligacji skarbowych spadła. Może to sugerować, że rynek nie spodziewa się dalszych podwyżek, a wręcz zaczyna w wycenach uwzględniać obniżki stóp w dłuższym okresie. Powinno to sprzyjać wycenom akcji przedsiębiorstw, tym bardziej, że nieźle radzą one sobie w przedłużającym się kryzysie, o czym świadczą ich wyniki finansowe. Dodatkowo stopa dywidendy z akcji wchodzących w skład WIG20 za ostatnie 12 miesięcy wyniosła 5,8 proc. (przy bardzo niskich cenach akcji), natomiast rentowność pięcioletniej obligacji skarbowej – 4,8 proc. Wszystko to wskazuje na większą atrakcyjność akcji w nadchodzącym okresie. Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na obu rynkach jest bardzo zmienna. Podejmując decyzje inwestycyjne, należy wziąć pod uwagę to, na jak długo lokujemy pieniądze. —jam
Łukasz Witkowski, zarządzający portfelami papierów dłużnych, PKO TFI
Gdy chcemy zainwestować wolne środki na 12 miesięcy, powinniśmy pamiętać o kilku podstawowych sprawach. Po pierwsze, o płynności; inwestycja powinna umożliwiać wycofanie środków w krótkim czasie. Po drugie, ze względu na krótki, roczny okres środki powinny być zainwestowane w instrumenty o relatywnie stabilnej stopie zwrotu. Z tego względu wykluczyłbym inwestycje w akcje oraz inne ryzykowne produkty charakteryzujące się wysoką zmiennością cen. Po trzecie, nie możemy zapominać o zabezpieczeniu realnej wartości naszej inwestycji. Dlatego powinniśmy wziąć pod uwagę wskaźnik inflacji. Jego średnioroczna wartość powinna być niższa niż stopa zwrotu netto z naszej inwestycji. W przeciwnym razie inwestycja przyniesie stratę w ujęciu realnym. Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, na okres 12 miesięcy zainwestowałbym w fundusze obligacji i pieniężne. —jam