Kiedy warto mieć kilka polis

Masz kilka polis mieszkaniowych? To znaczy, że niepotrzebnie przepłacasz. Natomiast kilka ubezpieczeń na życie może się przydać

Publikacja: 05.07.2012 13:00

Kiedy warto mieć kilka polis

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Dziś prawie każdy ma kilka polis. Ubezpieczamy dom, samochód. Kupujemy polisę na czas podróży, ubezpieczenie NNW i polisę na życie. Ubezpieczenia często są dodawane do kart płatniczych czy kont bankowych. Zdarza się, że niektóre ubezpieczenia się dublują. Nie zawsze jest to opłacalne.

Do wysokości straty

W ubezpieczeniach majątkowych odszkodowanie jest wypłacane po to, by zrekompensować poniesioną stratę. Przepisy kodeksu cywilnego jasno określają, że nie można żądać świadczenia przekraczającego wysokość szkody.

Jeśli wykupiliśmy polisę w kilku towarzystwach, każde z nich odpowiada za szkodę w takiej proporcji, w jakiej ustalona suma ubezpieczenia pozostaje do łącznej sumy przyjętej przez kilku ubezpieczycieli. Załóżmy, że dom był ubezpieczony na 600 tys. zł w trzech towarzystwach, w każdym na 200 tys. zł. Natomiast jego wartość wynosiła 300 tys. zł. Gdyby doszło do szkody całkowitej (np. budynek spłonąłby doszczętnie), każde towarzystwo wypłaciłoby po 100 tys. zł.

Strony umowy mogą wprawdzie przyjąć, że odszkodowanie będzie wyższe od szkody, ale w takiej sytuacji jego wielkość też nie może być ustalona dowolnie. Takie rozwiązanie stosuje się na przykład wtedy, gdy towarzystwo zobowiązuje się wypłacić kwotę odpowiadającą wartości odtworzeniowej zniszczonego budynku. Ponieważ na wzniesienie nowego domu trzeba wydać więcej niż wart był stary, odszkodowanie musi być wyższe niż realna strata.

W innych przypadkach nie ma co liczyć na wypłatę przekraczającą wartość straty. Jeśli więc ktoś myśli, że jest przezorny, ubezpieczając dom w kilku towarzystwach, to się myli. Nic na tym nie zyska. Wręcz przeciwnie, niepotrzebnie wyda pieniądze.

Podobnie jest z polisą autocasco. Ubezpieczenie samochodu na wyższą sumę niż jest on wart, czy kupowanie polis w kilku towarzystwach nie ma sensu nawet wtedy, gdy czas ochrony pokrywa się tylko częściowo. Towarzystwa nie wypłacą nam pełnych sum. Dostaniemy od nich w sumie tylko tyle, na ile zostanie wyceniona szkoda.

Tu też możliwe są wyjątki. Można wykupić GAP, czyli ubezpieczenie utraty wartości pojazdu. Zapewnia ono wypłatę odszkodowania według stałej sumy ubezpieczenia.

Korzystna zmiana

O chęć posiadania dwóch komunikacyjnych polis OC trudno kogoś podejrzewać. Są to ubezpieczenia obowiązkowe, dzięki którym pieniądze otrzymają osoby poszkodowane w spowodowanym przez nas wypadku.

Ale właśnie podwójne polisy OC do niedawna zdarzały się najczęściej. Wynikało to z tego, że towarzystwo automatycznie odnawiało ubezpieczenie, jeśli klient nie wypowiedział umowy przed jej wygaśnięciem. Jeśli zatem ktoś wykupił polisę w innej firmie, ale zapomniał poinformować, że rezygnuje z usług poprzedniego towarzystwa, zgodnie z prawem miał dwa ubezpieczenia i musiał zapłacić dwie składki.

Zmieniło się to po wprowadzeniu nowych przepisów w lutym tego roku. Niechcianej polisy, automatycznie odnowionej, można się teraz pozbyć poprzez wypowiedzenie umowy w dowolnym terminie. Oczywiście trzeba zapłacić za czas udzielonej już ochrony.

Ale uwaga: nowe regulacje nie dotyczą  umów zawartych przed wejściem w życie nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (przed 11 lutego 2012 r.). Osoby, które wykupiły ubezpieczenie wcześniej, muszą więc pamiętać o wypowiedzeniu starej umowy OC przed jej wygaśnięciem, jeśli zamierzają zawrzeć nową w innym towarzystwie.

Co zawiera umowa

Często mamy ubezpieczenie OC w życiu prywatnym dodawane do polis mieszkaniowych, turystycznych czy wykupywane osobno. Jeśli ich zakres się pokrywa, kumulacja taka nie jest opłacalna.

OC w życiu prywatnym przydaje się w sytuacji, gdy na przykład, jadąc na rowerze czy rolkach, wpadniemy na samochód i uszkodzimy go. Wtedy właściciel auta zrekompensuje sobie stratę z naszej polisy.

Jeśli mamy takie OC dołączone do ubezpieczenia podróżnego czy mieszkaniowego, obejmuje ono także uprawianie sportu, a suma ubezpieczenia jest dostatecznie wysoka, nie warto kupować dodatkowego OC. Ale zawsze trzeba porównać zakres ubezpieczenia.

Wielu kierowców ma dwa ubezpieczenia komunikacyjne: OC i autocasco. Pierwsze chroni poszkodowanych z naszej winy, drugie na ogół jest wykorzystywane wtedy, gdy sami uszkodzimy swój samochód. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć po nie, zamiast dochodzić odszkodowania z OC sprawcy wypadku. Wybór należy do poszkodowanego. Żadne towarzystwo nie może odmówić likwidacji szkody. Jednak z drugiej strony nie można ubiegać się o pieniądze z dwóch polis jednocześnie.

—Regina Skibińska

Kiedy kumulacja jest przejawem przezorności

Z ubezpieczeniami osobowymi, do których zalicza się np. NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków), jest inaczej niż z majątkowymi. Tutaj obowiązuje zasada: ile polis, tyle niezależnych świadczeń. Istotą NNW jest bowiem nie rekompensata poniesionej szkody, ale wypłata ustalonej kwoty w razie zdarzenia określonego w umowie.

Jeśli zatem ulegniemy wypadkowi, a mamy ubezpieczenie NNW wykupione przez pracodawcę, NNW w ramach pakietu ubezpieczeń komunikacyjnych i jednocześnie np. kartę Euro26, możemy liczyć na pieniądze od wszystkich towarzystw, które wystawiły polisy.

Podobnie jest z ubezpieczeniami życiowymi. Tu posiadanie kilku polis w niektórych sytuacjach jest nawet wskazane. Jeśli ktoś jest jedynym żywicielem rodziny i ma kilkoro dzieci, powinien pomyśleć zarówno o zabezpieczeniu na wypadek inwalidztwa (polisa na życie z odpowiednim rozszerzeniem zakresu), jak i o zabezpieczeniu finansowym dzieci (polisy posagowe). Często dopiero kilka polis na życie gwarantuje świadczenia zapewniające odpowiedni poziom życia w razie nieszczęścia.

W przypadku ubezpieczeń na życie czy NNW nie ma ograniczenia wysokości wypłaty zgodnie z zasadą, że na świadczeniu nikt nie powinien się wzbogacić. Wszystko zależy od umowy i ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU). Jeżeli kogoś stać na opłacanie kilku polis obejmujących ryzyko wystąpienia tego samego zdarzenia, to gdy do niego dojdzie, dostanie kilka świadczeń.

Dziś prawie każdy ma kilka polis. Ubezpieczamy dom, samochód. Kupujemy polisę na czas podróży, ubezpieczenie NNW i polisę na życie. Ubezpieczenia często są dodawane do kart płatniczych czy kont bankowych. Zdarza się, że niektóre ubezpieczenia się dublują. Nie zawsze jest to opłacalne.

Do wysokości straty

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy