Dziś spodziewane jest ogłoszenie szczegółowych zasad postępowania z wkładami bankowymi o wartości przekraczającej 100 tys. euro z których, zgodnie z porozumieniem zawartym przez Cypr z Unią Europejską mają pochodzić środki na ratowanie tamtejszego systemu bankowego. Jak się dowiedziała nieoficjalnie agencja Reutera posiadacze dużych lokat w Bank of Cyprus za 37,5 proc. swoich depozytów otrzymają akcje tej instytucji. Pozostałych pieniędzy mogą zaś nigdy nie dostać.
Wcześniej zapowiedziano, że do Bank of Cyprus trafią aktywa przeznaczonego do likwidacji, drugiego pod względem wielkości cypryjskiego banku, Laiki. Według źródeł Reutera, w Bank of Cyprus 22,5 proc. środków na dużych depozytach nie będzie oprocentowanych. Pozostałe (biorąc pod uwagę część wymienioną na akcje) 40 proc. będzie dawało odsetki, ale bez możliwości ich wypłacenia do chwili, aż nie poprawi się kondycja finansowa banku.
Warunki te, jeśli rzeczywiście zostaną wprowadzone w życie, będą znacznie gorsze dla dużych klientów cypryjskich banków niż się spodziewano. Przedstawiciele miejscowych władz wcześniej mówili o utracie przez nich 30 do 40 proc. wkładów.
Realizacja wariantu bardziej kosztownego dla depozytariuszy będzie stanowiła sygnał, iż realizacja planu ratunkowego dla Cypru jest równoznaczna z definitywnym końcem działającego tam w ostatnich latach międzynarodowego centrum finansowego – zauważa Reuters, dodając, iż może wiązać się to z mocniejszym załamaniem gospodarki wyspy i gwałtowniejszym wzrostem bezrobocia.