Japonia przyspiesza

Konsumenci w I kwartale chętniej sięgali do portfeli, a eksport do USA przyspieszył dzięki osłabieniu jena.

Publikacja: 20.05.2013 04:00

Japończycy zaczęli więcej wydawać na konsumpcję

Japończycy zaczęli więcej wydawać na konsumpcję

Foto: AFP

Red

PKB Japonii wzrósł o 3,5 proc. wobec I kw. 2012 r. Dane podane przez rząd oznaczają zdecydowaną poprawę w porównaniu z 1-proc. wzrostem pod koniec ubiegłego roku, który nastąpił po sześciu miesiącach kurczenia się gospodarki.

– Dzięki wzrostowi wydatków konsumenckich pierwsze efekty polityki ekonomicznej premiera Shinzo Abe zaczynają być widoczne – powiedział minister gospodarki Akira Amari po publikacji danych.

Szybki efekt Abe

Od czasu objęcia władzy pod koniec grudnia rząd Abe, który zadeklarował, że wyciągnie Japonię z trwającej od 15 lat deflacji, wdrożył wart 13,1 biliona jenów (131 mld dol.) pakiet wydatków i mianował nowego prezesa Banku Japonii, który przygotował plan wpompowania przez bank centralny pieniędzy w gospodarkę poprzez potężne zakupy obligacji rządowych. Dzięki temu inflacja w ciągu dwóch lat ma wzrosnąć do 2 procent.

Jest jednak zbyt wcześnie, by ogłaszać, że gospodarka osiągnęła punkt zwrotny, tym bardziej że w ostatnich dwóch dekadach robiono to już kilkakrotnie, by potem przeżyć rozczarowanie. Analitycy zwracają uwagę na spadek wydatków kapitałowych w I kw.  o 0,7 procent, licząc kwartał do kwartału. Był to piąty kwartał spadku z rzędu, co sugeruje, że firmy pozostawały ostrożne, przynajmniej do początku wiosny. Inwestycje kapitałowe stanowią blisko 15 proc. japońskiego PKB.

Wielu analityków uważa, że dynamikę wzrostu uda się utrzymać tylko wtedy, jeżeli Abe wprowadzi pakiet deregulacyjny i rozwiązania zmierzające do likwidacji wielu strukturalnych problemów kraju.

– Nie powinniśmy zbyt pochopnie wpadać w entuzjazm – przestrzega Hideo Kumano, główny ekonomista w Dai-ichi Life Research Institute, który podkreśla, że potrzebne są dalsze sygnały świadczące o innowacjach i inwestycjach firm, które pomogą im podnieść swój długoterminowy potencjał wzrostowy.

Obawy nie znikły

Dane za I kw. i tak jednak zwiększają nadzieję, że trzecia gospodarka świata może się rozpędzić, i to w okresie, gdy globalne perspektywy wyglądają nader niepewnie. Tempo wzrostu było szybsze niż w USA (2,5 proc.), nie mówiąc o strefie euro, której gospodarka skurczyła się o 0,9 proc. Chiny dwa lata temu wyprzedziły Japonię, stając się drugą gospodarką świata. Jednak wzrost ich PKB  o 7,7 proc. oznacza spowolnienie w porównaniu z ub. rokiem.

Dane o PKB to pierwszy poważny sprawdzian dla polityki Abe. Oczekiwanie wyższego wzrostu już spowodowało skok japońskiej giełdy w tym roku o 45 proc., do najwyższego poziomu od końca 2007 r. Kołem zamachowym był w dużej mierze spadek kursu jena o ponad 20 proc., do 100 jenów za 1 dolara – takiego poziomu nie notowano od czterech lat. Bank Japonii pomógł osłabić walutę, znacząco zwiększając podaż pieniądza, a to pomogło z kolei opartej na eksporcie gospodarce, ponieważ jej produkty stały się bardziej konkurencyjne, a zagraniczne przychody firm wzrosły w przeliczeniu na jeny.

Ekonomiści oczekują, że Abenomika – która dopiero zaczęła się rozpędzać – przyniesie jeszcze wyższy wzrost. Sondaż przeprowadzony przez think tank Japan Center for Economic Research wśród 40 ekonomistów pokazał, że średnio spodziewają się oni 2,4-proc. wzrostu w roku obrachunkowym kończącym się w marcu 2014 r., wobec 1,4 proc. prognozowanych sześć miesięcy wcześniej.

Ta perspektywa nie jest wolna od zagrożeń. Słaby jen przekłada się na wzrost cen importu, szczególnie tak kluczowych dla gospodarstw domowych towarów jak żywność i paliwo. Wynagrodzenia nie zaczęły jeszcze rosnąć, mimo że Abe nawołuje firmy, by płaciły pracownikom więcej. W marcu płaca nominalna spadła o 0,6 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i był to drugi spadek z rzędu.

– Chciałbym myśleć, że najgorsze mamy za sobą, ale płace wciąż nie rosną, a jeżeli ceny podskoczą z powodu słabszego jena, będzie jeszcze gorzej – powiedział Kiyoshi Naganuma, sekretarz generalny Izby Przemysłowo-Handlowej Uozu w zachodniej Japonii.

PKB Japonii wzrósł o 3,5 proc. wobec I kw. 2012 r. Dane podane przez rząd oznaczają zdecydowaną poprawę w porównaniu z 1-proc. wzrostem pod koniec ubiegłego roku, który nastąpił po sześciu miesiącach kurczenia się gospodarki.

– Dzięki wzrostowi wydatków konsumenckich pierwsze efekty polityki ekonomicznej premiera Shinzo Abe zaczynają być widoczne – powiedział minister gospodarki Akira Amari po publikacji danych.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy