Współmałżonek czyści rachunek i znika

Nie są zbyt popularne. Bo bardziej niż korzyści do wyobraźni przemawiają potencjalne kłopoty. Współwłaściciel może bez przeszkód podjąć pieniądze lub zrobić debet.

Publikacja: 06.03.2014 04:20

Posiadanie konta wspólnego ułatwia kontrolowanie rodzinnego budżetu, bo pieniądze są zgromadzone w jednym miejscu. Każdy ze współwłaścicieli może nimi dysponować bez zgody drugiego współwłaściciela. Może też zadłużać się, robić przelewy czy wyznaczać pełnomocników. Zatem podstawa to pełne zaufanie do partnera oraz gotowość do ponoszenia odpowiedzialności za jego decyzje finansowe. A pamiętajmy, że rachunki wspólne mogą założyć także osoby niespokrewnione. I to nie tylko dwie, ale np. trzy.

Korzyści jest kilka. Prowadzenie rachunku wspólnego kosztuje tyle samo co jednego indywidualnego, zatem oszczędzamy na opłatach (ale zazwyczaj musimy zapłacić za używanie drugiej karty debetowej). Poza tym na takie konto wpływają pensje np. dwóch osób, co zwiększa zdolność kredytową. Można więc ubiegać się o wyższy limit kredytowy w ROR.

Gorzej z długami

Banki deklarują, że niemal wszystkie konta mogą być wspólnymi. Wystarczy podpisać odpowiednie dokumenty. Złożenie podpisu oznacza zgodę na dysponowanie przez drugą osobę zgromadzonymi pieniędzmi bez ograniczeń. Obaj posiadacze konta wspólnego mogą zlecać przelewy do innego banku, płacić kartą, wpłacać i podejmować gotówkę, zaciągać zobowiązania finansowe. Nie potrzebują na to zgody drugiej strony.

80 proc. małżeństw ma oddzielne rachunki bankowe

Tak samo spłatą zadłużenia na koncie są obciążani wszyscy posiadacze rachunku. I to niezależnie od tego, kto faktycznie skorzystał z kredytu. Wszyscy muszą go spłacać solidarnie. Dotyczy to nawet takich sytuacji, gdy małżonkowie są po rozwodzie. Dla banku nie ma to znaczenia. Jeden ze współwłaścicieli nie może odstąpić od umowy kredytowej.

Jeśli ktoś nie akceptuje poczynań partnera, jedynym rozwiązaniem jest likwidacja rachunku. Z takim wnioskiem może wystąpić jeden ze współposiadaczy. Bank zamyka wtedy konto. Konsekwencje tego dotykają wszystkich użytkowników. Współwłaściciele mają  zablokowany dostęp do pieniędzy i wydanych kart. Podkreślmy jednak, że warunkiem zamknięcia rachunku jest uregulowanie wszelkich zobowiązań wobec banku.

Gdyby doszło do zajęcia konta wspólnego w drodze egzekucji komorniczej, pieniądze są zamrażane i nikt nie ma do nich dostępu bez względu na to, z czyjego powodu doszło do zajęcia rachunku.

Niejednolita praktyka

A co w razie śmieci współwłaściciela? Wszystko zależy od umowy. W niektórych bankach w takiej sytuacji umowa rachunku wygasa. Bank zamienia konto wspólne na indywidualne i przelewa na nie pieniądze. Żyjący współwłaściciel może dysponować całą sumą. Natomiast spadkobiercy zmarłego mogą sądownie domagać się od danej osoby (nie od banku) zwrotu należącej im się części środków. Bank może też podzielić na pół pieniądze znajdujące się na rachunku, połowę środków oddać żyjącemu współwłaścicielowi, a połowę zaliczyć do masy spadkowej. Środki te są blokowanie aż do zakończenia postępowania spadkowego. Często jest też tak, że konto wspólne dalej funkcjonuje tak jak indywidualne.

Warto wspomnieć, że posiadacze konta wspólnego nie mogą złożyć dyspozycji na wypadek śmierci, a bliscy zmarłego nie mogą podjąć kwoty na pokrycie kosztów pogrzebu.

Według szacunków większość kont wspólnych należy do starszych małżeństw. W PKO BP takie konta stanowią około 30 proc. wszystkich, w Banku Pekao – 20 proc., natomiast w Alior Banku tylko ?9 proc.

Powiedzieli dla „Rz"

Kaja Krassowska-Suchan | menedżer ds. produktów depozytowych w Alior Banku

Posiadanie wspólnego rachunku to przede wszystkim wygoda i oszczędność dla użytkowników, jednak decyzja taka powinna być dobrze przemyślana. Do największych zalet wspólnego rachunku należą m.in.: możliwość kontroli i łatwość zarządzania domowym budżetem oraz wygodny dostęp do wspólnych środków. Poza tym opłata jest pobierana tylko za prowadzenie jednego konta. Co więcej, aby mieć dostęp do wszystkich oferowanych korzyści, wystarczy, że jeden ze współposiadaczy przelewa na rachunek wynagrodzenie. Pewnym mankamentem jest natomiast to, że niektóre benefity nie są dublowane; np. gdy oferowany jest money back, maksymalna kwota zwrotu w przypadku rachunków wspólnych i indywidualnych jest taka sama. Patrząc w szerszej perspektywie, w razie nagłej choroby czy wypadku losowego, takie wspólne konto zdecydowanie ułatwia zarządzanie pieniędzmi, umożliwia opłacenie rachunków czy spłatę innych zobowiązań bez konieczności przechodzenia przez wiele procedur administracyjnych. Należy przy tym pamiętać, że pełny dostęp do środków drugiego współposiadacza wiąże się z odpowiedzialnością i wzajemnym zaufaniem. Współwłaściciele czerpią nie tylko korzyści, ale również ponoszą odpowiedzialność z tytułu zadłużenia na rachunku.

Justyna Giżewska | Bank Millennium

Wspólne konto bankowe nie jest rozwiązaniem prawnie zarezerwowanym dla członków rodziny. Jednak ze względu na swoją specyfikę jest najczęściej wybierane przez małżeństwa oraz osoby wspólnie zaciągające kredyty, ponieważ opiera się na równych prawach właścicieli. Niezależnie od osiąganych dochodów współwłaściciele mogą samodzielnie dysponować środkami na rachunku. Każdy z nich może podjąć całość zgromadzonej kwoty, udzielić pełnomocnictw, wnioskować o limit kredytowy, wydanie kart płatniczych czy blokadę środków. Ponadto każdy z właścicieli rachunku może w dowolnym czasie wypowiedzieć umowę ze skutkiem dla pozostałych. Ze względu na taką specyfikę konta wspólnego decyzja o jego założeniu powinna opierać się na wzajemnym bardzo dużym zaufaniu. Za otwarciem wspólnego rachunku przemawiają wygoda i łatwość zarządzania domowym budżetem.

Posiadanie konta wspólnego ułatwia kontrolowanie rodzinnego budżetu, bo pieniądze są zgromadzone w jednym miejscu. Każdy ze współwłaścicieli może nimi dysponować bez zgody drugiego współwłaściciela. Może też zadłużać się, robić przelewy czy wyznaczać pełnomocników. Zatem podstawa to pełne zaufanie do partnera oraz gotowość do ponoszenia odpowiedzialności za jego decyzje finansowe. A pamiętajmy, że rachunki wspólne mogą założyć także osoby niespokrewnione. I to nie tylko dwie, ale np. trzy.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy