Z komunikatu Białego Domu wynika, że Kolumbia zgodziła się - bez żadnych ograniczeń - przyjmować imigrantów deportowanych z USA. Imigranci mają być nadal przywożeni do Kolumbii przez amerykańskie samoloty wojskowe, przeciwko czemu pierwotnie Bogota protestowała. Teraz jednak – jak podaje Waszyngton – Kolumbia zgadza się przyjmować samoloty wojskowe z imigrantami „bez ograniczeń i opóźnień”.
Biały Dom podkreśla, że Kolumbia zgodziła się na „wszystkie żądania prezydenta (Donalda) Trumpa”. Jednocześnie – jak czytamy w komunikacie – karne cła zostaną na Kolumbię nałożone, jeśli nie będzie ona przestrzegać warunków porozumienia.
Komunikat pojawił się w niedzielę późnym wieczorem czasu lokalnego. Wcześniej wszystko wskazywało na to, że USA i Kolumbia rozpoczną wojnę celną po tym jak Donald Trump zagroził nałożeniem na ten kraj sankcji i karnych ceł za odmowę przyjęcia nielegalnych imigrantów deportowanych z USA, przywiezionych do Kolumbii przez amerykańskie samoloty wojskowe.
Czytaj więcej
Meksyk nie zezwolił na lądowanie amerykańskiego samolotu wojskowego, na którego podkładzie znajdo...
Donald Trump zapowiedział nałożenie karnych ceł na Kolumbię. Prezydent Kolumbii odpowiedział tym samym
Kolumbia jest trzecim największym partnerem handlowym USA w Ameryce Łacińskiej. Po tym, jak Trump zagroził jej cłami, prezydent Kolumbii Gustavo Petro oświadczył, że jego kraj nałoży 50-procentowe cła na towary sprowadzane z USA, po czym skorygował swoją zapowiedź informując, że cło będzie wynosić 25 proc.