Dzień po tym, jak północnokoreańska agencja KCNA potwierdziła zmianę konstytucji kraju obejmującą wpisanie do niej Korei Południowej jako wrogiego państwa, co oznacza zerwanie z dotychczasowym stanowiskiem Pjongjangu, który deklarował, że chce doprowadzić do zjednoczenia na Półwyspie Koreańskim, Kim Dzong Un wizytował sztab 2. Korpusu armii Korei Północnej.
Czytaj więcej
Korea Północna określiła Koreę Południową w swojej konstytucji mianem „wrogiego państwa” i potwie...
Kim Dzong Un zrywa z Koreą Południową
W czasie tej wizyty, jak podaje KCNA, Kim Dzong Un nazwał Koreę Południową „wrogim i obcym państwem”. Mówił też, że w związku ze „zmienioną naturą” sojuszu Korei Południowej i USA oraz zmianą charakteru ćwiczeń wojskowych amerykańskiej i południowokoreańskiej armii, rośnie znaczenie wzmocnienia środków odstraszania atomowego – przez co należy rozumieć zapowiedź dalszych działań na rzecz powiększenia nuklearnego arsenału Korei Północnej.
Kim Dzong Un na początku roku wyraził oczekiwanie, że konstytucja kraju zostanie zmieniona tak, aby wykreślić jej zapisy mówiące o tym, że celem państwa jest zjednoczenie obu Korei. Kim mówił też, że Korea Południowa powinna zostać wpisana do konstytucji jako „wróg numer jeden”. Wszystko wskazuje na to, że zmiany te dokonały się kilkanaście dni temu. Spekuluje się, że do konstytucji wpisano też nowy przebieg granicy kraju na morzu.