Szijjarto: Daleka droga do spotkania Orbána z Zełenskim

Zaledwie dzień po rozmowach w Użhorodzie minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto ostudził zapał Ukrainy mówiąc, że do spotkania Orbána z Zełenskim "droga jest jeszcze daleka”.

Publikacja: 30.01.2024 18:06

Peter Szijjarto

Peter Szijjarto

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 706

Peter Szijjarto spotkał się w poniedziałek z szefem MSZ Ukrainy  Dmytro Kułebą w Użhorodzie, w graniczącym z Węgrami obwodzie zakarpackim. Rozmowy dotyczyły żądań Budapesztu, aby Kijów zapewnił prawa węgierskiej mniejszości narodowej. Budapeszt wielokrotnie oskarżał Kijów o łamanie praw mniejszości węgierskiej zamieszkującej zachodnie obwody Ukrainy, w pobliżu granicy obu krajów, czemu Kijów zaprzecza.

Według Szijjarto Węgry chcą przywrócić mniejszości prawa, które posiadała przed 2015 rokiem. Na liście znalazło się przywrócenie statusu szkoły narodowej, możliwość zdawania matury w języku węgierskim oraz możliwość posługiwania się językiem węgierskim w życiu publicznym.

 Po spotkaniu Kułeba zapewniał, że obie strony uczyniły znaczący krok w kierunku spotkania premiera Viktora Orbána z prezydentem Zełenskim, i obie są tym spotkaniem zainteresowane.

Zaledwie dzień po rozmowach w Użhorodzie  minister spraw zagranicznych Węgier ostudził zapał Ukrainy mówiąc, że „do spotkania droga jest jeszcze daleka”.

Spotkanie na najwyższym szczeblu? Węgry stawiają warunki

Zdaniem ministra Szijjarto, jeśli Kijów spełni warunki Budapesztu, stosunki między obydwoma krajami będą mogły zostać wznowione z „czystą kartą”, co umożliwi spotkanie na najwyższym szczeblu.

Czytaj więcej

Węgierski polityk mówi, że jego kraj może brać udział w rozbiorze Ukrainy

Szijjarto powtórzył także zmianę stanowiska węgierskiego rządu i powiedział, że Budapeszt jest otwarty na wykorzystanie budżetu Unii Europejskiej na proponowany pakiet pomocowy dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro (54 miliardów dolarów), jeśli będzie on poddawany corocznemu przeglądowi i pod warunkiem uzyskania jednomyślności państw członkowskich.

Szijjarto: Nie ma sensu zwoływać sesję parlamentu w celu przegłosowania szwedzkiego wniosku do NATO

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Szijjarto stwierdził także, że nie widzi potrzeby zwoływania nadzwyczajnej sesji węgierskiego parlamentu w celu głosowania nad kandydaturą Szwecji do NATO.

- Zwykła sesja Parlamentu rozpoczyna się pod koniec lutego, więc myślę, że możemy poczekać do sesji zwyczajnej i wtedy umieścić tę kwestię w porządku obrad, oczywiście jeśli większość się zgodzi – powiedział.

Węgierskie partie opozycyjne złożyły wniosek wzywający do zwołania w przyszły poniedziałek nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu w celu ratyfikacji szwedzkiej oferty NATO. Spiker parlamentu Laszlo Kover powiedział w zeszłym tygodniu, że próby opozycji zwołania dodatkowej sesji prawdopodobnie nie powiodą się.

Peter Szijjarto spotkał się w poniedziałek z szefem MSZ Ukrainy  Dmytro Kułebą w Użhorodzie, w graniczącym z Węgrami obwodzie zakarpackim. Rozmowy dotyczyły żądań Budapesztu, aby Kijów zapewnił prawa węgierskiej mniejszości narodowej. Budapeszt wielokrotnie oskarżał Kijów o łamanie praw mniejszości węgierskiej zamieszkującej zachodnie obwody Ukrainy, w pobliżu granicy obu krajów, czemu Kijów zaprzecza.

Według Szijjarto Węgry chcą przywrócić mniejszości prawa, które posiadała przed 2015 rokiem. Na liście znalazło się przywrócenie statusu szkoły narodowej, możliwość zdawania matury w języku węgierskim oraz możliwość posługiwania się językiem węgierskim w życiu publicznym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ambasador Niemiec: Nasza odpowiedzialność za przeszłość to też odpowiedzialność za naszą wspólną przyszłość
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Obrona szpitali onkologicznych dla dzieci nie oznacza eskalacji
Dyplomacja
Polski apel do państw UE. W tle współpraca z USA przeciwko dezinformacji Kremla
Dyplomacja
Król Karol III napisał list do Donalda Trumpa. Treści nie ujawniono
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Dyplomacja
Joe Biden nazwał Wołodymyra Zełenskiego "Putinem". Jest reakcja Kremla