Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że Rosja poniosła taktyczną porażkę, ale wciąż jeszcze dysponuje zasobami pozwalającymi jej prowadzić działania ofensywne.
W czasie szczytu - jak pisze Reuters - UE zobowiąże się do dalszego wsparcia walczącej z Rosją Ukrainy, ale nie obieca Kijowowi szybkiej akcesji do UE.
O szczycie UE-Ukraina w Kijowie pisze w "Rzeczpospolitej" w korespondencji ze stolicy Ukrainy Anna Słojewska.
Czytaj więcej
Władimir Putin będzie musiał zapłacić za zniszczenia w Ukrainie. Zapewniła o tym w Kijowie Ursula von der Leyen.
W piątek w Kijowie w rozmowach z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim, wezmą udział szefowa KE, Ursula von der Leyen oraz szef Rady Europejskiej, Charles Michel. Od ubiegłego roku Ukraina ma status państwa-kandydata do UE.
"UE będzie wspierać Ukrainę i Ukraińców przeciw trwającej, rosyjskiej wojnie najeźdźczej tak długo, jak długo będzie to potrzebne" - głosi wspólne oświadczenie Zełenskiego, von der Leyen i Michela, które ma zostać ogłoszone po rozmowach. Ze szkicem oświadczenia zapoznał się Reuters.
Prezydent Ukrainy mówił, że Ukraina "zasługuje na to, aby negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w tym roku"
UE ma obiecać Ukrainie dalsze wsparcie finansowe, wojskowe i polityczne. Rozmowy skupią się na poprawie dostępu produktów z Ukrainy do europejskiego rynku, pomocy Ukrainie w zaspokojeniu potrzeb jeśli chodzi o dostawy energii, a także nowych sankcjach wobec Rosji i pociągnięciu do odpowiedzialności przywódców Rosji po wojnie.
Nie należy się natomiast spodziewać przyznania Ukrainie szybkiej ścieżki akcesji do UE.
W czwartkowym, wieczornym wystąpieniu, prezydent Ukrainy mówił, że Ukraina "zasługuje na to, aby negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w tym roku".
UE nie chce jednak wskazywać żadnych dat, zamiast tego podkreślając potrzebę intensyfikacji walki z korupcją na Ukrainie, a także potrzebę reformy sądownictwa i uwolnienia go od wpływów politycznych oraz wzmocnienia ukraińskiej gospodarki.
Proces negocjacji akcesyjnych Ukrainy z UE może trwać kilka, a nawet kilkanaście lat.