Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 253

MSZ Rosji wezwał brytyjską ambasador w związku z formułowanymi przez Moskwe oskarżeniami dotyczącymi udziału Wielkiej Brytanii w ataku z użyciem dronów morskich na rosyjskie okręty Floty Czarnomorskiej stacjonujące w porcie w okupowanym przez Rosję Sewastopolu. Ukraina oficjalnie nie przyznała się do ataku, w czasie którego uszkodzona miała zostać m.in. fregata Admirał Makarow, okręt flagowy Floty Czarnomorskiej.

Po ataku na okręty w Sewastopolu Rosja tymczasowo zawiesiła swój udział w tzw. porozumieniu zbożowym zawartym 22 lipca między Ukrainą, Rosją, Turcją i ONZ. 2 listopada resort obrony Rosji ogłosił jednak powrót do porozumienia. 

Czytaj więcej

Miedwiediew wspomina "wyrzucenie motłochu bezczelnych Polaków" z Moskwy

Rosyjski resort obrony twierdził, że Ukraińcy dokonali ataku na port w Sewastopolu we współpracy ze specjalistami z brytyjskiej marynarki wojennej, czemu Wielka Brytania jednak zaprzecza.

Moskwa informując o powrocie do porozumienia zbożowego oświadczyła, że Kijów przekazał Rosji gwarancje dotyczące tego, że taki incydent już się nie powtórzy. Władimir Putin zastrzegł jednak, że Rosja zastrzega sobie prawo do wycofania się z porozumienia w przyszłości.

Po ataku na okręty w Sewastopolu Rosja tymczasowo zawiesiła swój udział w tzw. porozumieniu zbożowym zawartym 22 lipca

Putin powtórzył też oskarżenia pod adresem Wielkiej Brytanii, która - jak twierdził - stoi za atakami na gazociągi Nord Stream we wrześniu.

Wezwanie brytyjskiej ambasador przez rosyjski MSZ zapowiedziała rzeczniczka resortu rosyjskiej dyplomacji, Maria Zacharowa.