Ławrow wystosował swój apel dwa dni po tym, jak prezydent Rosji, Władimir Putin, postawił w stan podwyższonej gotowości rosyjskie siły odstraszania strategicznego (w ich skład wchodzą siły nuklearne).
Jak mówił w poniedziałek rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, decyzja ta była podyktowana wypowiedziami szefowej brytyjskiej dyplomacji, Elizabeth Truss.
- Jest nieakceptowalne dla nas, że - sprzecznie z fundamentalnymi zapisami Traktatu o Nieproliferacji Broni Atomowej - wciąż na terytorium kilku państw w Europie znajduje się broń atomowa USA - mówił Ławrow.
Ukraina chce pozyskać broń atomową
Szef MSZ Rosji dodał, że jest to "nikczemna praktyka we wspólne działania nuklearne z krajami NATO, które nie mają broni atomowej".