Materiał powstał we współpracy z Bankiem Ochrony Środowiska
Biznes nieraz przekonał się, że na ten produkt można liczyć w trudnych warunkach ze względu na jego wielowymiarową elastyczność zarówno w zakresie dostępności, jak i wielozadaniowości. Również w czasie pandemii faktorzy zdali kolejny egzamin w tym zakresie, co potwierdzają dane na temat obrotów faktoringowych. W krytycznym 2020 roku, pomimo wyraźnego spadku PKB, rynek faktoringowy w Polsce zanotował niewielki wzrost, który w 2021 roku sięga już 25 proc., znacząco wyprzedzając dane z gospodarki. Oznacza to, że nawet w tak trudnym okresie firmy mogły polegać na tym produkcie jako instrumencie zapewniającym stabilność finansową. Wspomniana elastyczność nie ograniczała się jednak do zapewnienia płynności. Bezcenne w tym czasie okazały się również dodatkowe usługi świadczone w ramach faktoringu klasycznego, takie jak analiza kontrahentów i monitoring wierzytelności. Trudno bowiem było znaleźć przedsiębiorcę, który nie obawiałby się o wypłacalność swoich odbiorców, gdy ci często naciskali na dłuższe terminy płatności. Faktor potrafił nie tylko zapobiec sprzedaży do niewypłacalnego dłużnika, ale i odzyskać należności swoich klientów.
Zawirowania spowodowane koronawirusem nie są jednak kryzysem związanym z cyklem koniunkturalnym gospodarki, dlatego poza problemami z płynnością pojawiły się również inne niespodziewane zjawiska utrudniające prowadzenie biznesu. Jednym z najbardziej dotkliwych są zaburzone łańcuchy dostaw, przejawiające się przede wszystkim trudnościami w dostępie do surowców czy niektórych półproduktów. Dlatego w takich segmentach gospodarki firmy chcące utrzymać produkcję lub asortyment sprzedaży musiały dokonywać coraz szybszych płatności za dostawy, co stało się elementem konkurencji przy ograniczonych zasobach. W tym aspekcie idealnym rozwiązaniem okazał się faktoring odwrotny, pozwalający na błyskawiczne regulowanie zobowiązań.
W dobie koronawirusa dopiero umiejętne połączenie faktoringu klasycznego i odwrotnego, jakie oferuje Bank Ochrony Środowiska, pozwala na dostarczenie kompletnej usługi do klienta przy zachowaniu bezpieczeństwa finansowania.
Okazuje się, że pandemia podkreśliła jeszcze jedną zaletę faktoringu, a mianowicie postępującą informatyzację tego produktu. Już od dawna nieodzowną częścią tej formy finansowania jest system, dający możliwość pełnej informacji o bieżącym stanie swoich rozliczeń i ich analizy na wiele sposobów, łącznie ze stroną kosztową. Ma to również niebagatelne znaczenie przy obsłudze dużej ilości operacji, która jeszcze wzrosła w związku z zasadami rozliczeń z wykorzystaniem mechanizmu podzielonej płatności. Lockdown mocno przyspieszył trend przedsiębiorców w zakresie prowadzenia biznesu online, co jest zresztą zbieżne z oczekiwaniami konsumentów. Dlatego dostęp do informacji i zarządzanie nią za pośrednictwem Internetu, bez konieczności inwestowania w drogie systemy, będą głównymi determinantami sukcesu danego przedsiębiorstwa. A to właśnie rynek faktoringowy, na którym funkcjonuje także sporo fintechów, jest często prekursorem wielu rozwiązań w branży finansowej.