W USA o 215 tys. więcej zgonów niż wynosi średnia. „Rasowy wymiar pandemii”

W okresie od stycznia do końca lipca średnio w Stanach Zjednoczonych umiera około 1,7 miliona ludzi. Według agencji Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) w tym roku liczba ta wyniosła około 1,9 miliona.

Aktualizacja: 22.08.2020 11:54 Publikacja: 21.08.2020 22:50

W USA o 215 tys. więcej zgonów niż wynosi średnia. „Rasowy wymiar pandemii”

Foto: AFP

Aż 215 tys. osób więcej niż zwykle zmarło w Stanach Zjednoczonych w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2020 roku, co sugeruje, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa jest znacznie wyższa, niż oficjalne dane - pisze agencja Associated Press. Podkreśla, że ponad połowę zmarłych stanowili czarnoskórzy, Latynosi, rdzenni Amerykanie i Amerykanie pochodzenia azjatyckiego.

Według stanu na koniec lipca w USA oficjalna liczba zgonów spowodowanych przez Covid-19 wynosiła około 150 tys. Od tego czasu liczba ta wzrosła do ponad 170 tys. Ale służba zdrowia od dawna podkreśla, że niektóre zgony spowodowane koronawirusem, szczególnie na początku epidemii, były błędnie tłumaczone innymi przyczynami. Dodatkowo koronakryzys mógł pośrednio doprowadzić do śmierci wielu innych osób, ponieważ wprowadzone obostrzenia uniemożliwiały lub zniechęcały chorych z innymi poważnymi dolegliwościami do wizyty u lekarza.

AP podkreśla, że „statystyki przyczyn zgonów w okresie siedmiu miesięcy dają, zdaniem ekspertów, pełniejszy - i bardziej alarmujący - obraz katastrofy i jej rasowego wymiaru”. Osoby o innym niż biały kolorze skóry stanowią obecnie nieco mniej niż 40 proc. populacji Stanów Zjednoczonych, tymczasem właśnie tacy mieszkańcy to 52 proc. wszystkich „dodatkowych zgonów” do lipca - wynika z analizy Associated Press i organizacji non-profit The Marshall Project. - Żniwo pandemii pokazuje, jak wszechobecny jest rasizm strukturalny - powiedział Olugbenga Ajilore z liberalnego think-tanku Center for American Progress.

W analizowanym okresie liczba zgonów osób białych wzrosła o 9 procent. Tymczasem w przypadku czarnych, Latynosów czy Amerykanów pochodzenia azjatyckiego liczba ta wzrosła o co najmniej 30 proc. w porównaniu ze średnią z ostatnich pięciu lat. Zgony wśród rdzennych Amerykanów wzrosły o ponad 20 proc., chociaż jest to prawdopodobnie zaniżona statystyka, z powodu braku danych.

Z możliwych 215 tys. dodatkowych zgonów powyżej normy (do lipca, obecnie to już 235 tys.) większość została oficjalnie przypisana zakażeniu koronawirusem. Inne wskazywane przyczyny to choroby serca, nadciśnienie i inne rodzaje chorób układu oddechowego.

CDC nie przedstawiły jeszcze statystyk zgonów z innych przyczyn według rasy i pochodzenia etnicznego. Opublikowane dane są uważane za tymczasowe i mogą ulec zmianie w miarę spływania dodatkowych informacji - podkreśla AP, zauważając, że niektóre kategorie zgonów - na przykład samobójstwa lub przedawkowanie narkotyków - często wymagają długotrwałych śledztw.

Aż 215 tys. osób więcej niż zwykle zmarło w Stanach Zjednoczonych w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2020 roku, co sugeruje, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa jest znacznie wyższa, niż oficjalne dane - pisze agencja Associated Press. Podkreśla, że ponad połowę zmarłych stanowili czarnoskórzy, Latynosi, rdzenni Amerykanie i Amerykanie pochodzenia azjatyckiego.

Według stanu na koniec lipca w USA oficjalna liczba zgonów spowodowanych przez Covid-19 wynosiła około 150 tys. Od tego czasu liczba ta wzrosła do ponad 170 tys. Ale służba zdrowia od dawna podkreśla, że niektóre zgony spowodowane koronawirusem, szczególnie na początku epidemii, były błędnie tłumaczone innymi przyczynami. Dodatkowo koronakryzys mógł pośrednio doprowadzić do śmierci wielu innych osób, ponieważ wprowadzone obostrzenia uniemożliwiały lub zniechęcały chorych z innymi poważnymi dolegliwościami do wizyty u lekarza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Diagnostyka i terapie
Nefrolog radzi, jak żyć z torbielami i kamieniami nerek
Diagnostyka i terapie
Cukrzyca typu 2 – królowa chorób XXI wieku