W czwartek rząd ogłosił zmiany we wprowadzonych w związku z koronawirusem SARS-CoV-2 ograniczeniach praw obywatelskich i swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Od 26 czerwca działalność będą mogły wznowić dyskoteki (limit 150 osób). W wakacje hotele będą mogły być zajęte w 75 proc. Do limitów nie są wliczane osoby zaszczepione przeciwko COVID-19.
W TVN24 rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz był pytany, czy hotelarze mogą sprawdzać status osób zaszczepionych. Opinie prawników na ten temat są sprzeczne.
- Już dziś żeby wsiąść na pokład samolotu musimy pokazać ewidencję zaszczepienia albo test negatywny, albo potwierdzić fakt, że jesteśmy ozdrowieńcami. Nikt oczywiście od nas tego nie wymaga, nie ma takiego obowiązku, ale albo nie wsiądziemy na pokład, albo na miejscu, w które się udajemy będziemy objęci kwarantanną. Więc takie zobligowanie osoby, która chce gdzieś podróżować, już jest - odparł.
Czytaj także:
Koronawirus w Polsce. Nowych zakażeń mniej niż przed rokiem
- Teraz na podobnej zasadzie będzie to działać w przypadku hoteli, restauracji, koncertów tudzież każdej innej imprezy, która jest organizowana i na którą do limitu gości nie liczą się osoby zaszczepione - dodał rzecznik.