- Mieliśmy już przecież inflację na poziomie nawet niższym niż 1,5 proc. i nie widzępowodu, by w sytuacji gdy ceny na całym świecie zaczynają spadać w Polsce miała sięutrzymywać znacząco wyższa inflacja. Stanie się to być może nawet w II połowie tegoroku, bo pewnie nie w pierwszej - powiedział dziennikarzom Kotecki.

W jego ocenie inflacja w styczniu w strefie euro spadnie wyraźnie, co niestetyoddala Polskę od spełnienia kryterium inflacyjnego przed wejściem do strefy euro.Jednak wkrótce znów będziemy spełniać i to kryterium.

- Tam są już poważne sygnały recesyjne, kryterium inflacyjne ucieknie nam na kilkamiesięcy. Jednak ze wzrostem gospodarczym na poziomie 2-3 proc. nie będziemy mieliprzecież inflacji na poziomie 3,0 proc., ona po prostu się obniży - wyjaśnił Kotecki.

[ramka]W grudniu inflacja w Polsce wyniosła 3,3 proc. wobec 3,7 proc w listopadzie. Dane za styczeńGłówny Urząd Statystyczny opublikuje w piątek, o godzinie 14:00. Według prognozyresortu finansów wyniesie ona 3,2 proc.[/ramka]