Jak podaje firma badawcza Euromonitor International, wbrew powtarzającym się od kilku lat opiniom o nasyceniu polskiego rynku największymi sklepami mają one ciągle potencjał rozwoju. Jednak ostatni rok odbił się na ich sprzedaży, która po latach nieprzerwanego wzrostu spadła. Z ostatniego raportu firmy Nielsen wynika, że statystyczny hipermarket zanotował w ub.r. obroty mniejsze o 1 proc. niż w 2008 r.

Kryzys nie powstrzymał jednak rozwoju tych sklepów. Z danych Euromonitora wynika, że na koniec ub.r. działało ich 389, a rok wcześniej 350. Pod względem liczby sklepów to najmniejszy kanał, jednak w ujęciu wartościowym są wiceliderem rynku i ustępują jedynie tradycyjnym sklepom spożywczym.

Za hipermarket w Polsce uważa się sklep o powierzchni ponad 2,5 tys. mkw., choć nie brakuje placówek nawet kilkakrotnie przekraczających ten pułap. To jednocześnie najbardziej skoncentrowany segment polskiego rynku handlowego – działają na nim w zasadzie wyłącznie zachodnie koncerny, takie jak: Real, Carrefour, Tesco, Auchan i Kaufland.

Firmy badawcze zależnie od przyjętej metodologii zaliczają do tej kategorii niektóre sklepy MarcPol czy nawet Lidl. Jednak pięć wymienionych wcześniej marek zdecydowanie dominuje, kontrolując ponad 90 proc. rynku hipermarketów. Liderem jest Real należący do niemieckiej grupy Metro.