Prowadzący w rankingu kończy studia magisterskie na kierunku informatyka i ekonometria na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Tam dowiedział się o konkursie i początkowo brał w nim udział jako członek Koła Naukowego Informatyki Gospodarczej i Analiz Ekonomicznych UW. Grupa była nagradzana w poprzednich edycjach konkursu (drugie miejsce w kategorii prognoz inflacji w II edycji konkursu i wyróżnienie w III jego edycji). Teraz Piasecki startuje jako niezależny analityk.
Prognozy na I kw. tego roku zbieraliśmy od marca 2011 r. Zwycięzca, mimo że w żadnej z kategorii nie zdobył największej liczby punktów, w ogólnym podsumowaniu mylił się mniej niż konkurenci. Najlepiej wypadł, prognozując inwestycje. Dwa razy (w turze czerwcowej i wrześniowej) był bliski rzeczywistego odczytu, który w rezultacie wyniósł 6,7 proc. w ujęciu rocznym. – Moje prognozy są bliskie wartościom średnim dla całego konkursu, z tym że koryguję je o dozę optymizmu. Jak widać, to skuteczna metoda – tak sam określa swój przepis na sukces w prognozowaniu. Przyznaje, że największą trudność sprawiło mu poprawne oszacowanie salda na rachunku obrotów bieżących.
Ta kategoria z kolei nie była problemem dla Janusza Jankowiaka, ekonomisty Polskiej Rady Biznesu i zwycięzcy drugiej edycji konkursu. Teraz po I kw. zajmuje on drugie miejsce. Największą liczbę punktów ekonomista zdobył, prognozując bilans płatniczy oraz stopę bezrobocia.
Na trzecim miejscu znalazł się Bank Pekao. Prowadzony przez Marcina Mrowca (główny ekonomista banku) zespół analityków w składzie: Adam Antoniak, Wojciech Matysiak, Piotr Piękoś i Arkadiusz Urbański, trafnie prognozował tempo wzrostu naszej gospodarki. Już we wrześniu ekonomistom udało się przewidzieć, że w I kw. PKB urośnie o 3,5 proc. r./r.
Jeśli chodzi o wyniki w poszczególnych kategoriach, w prognozowaniu inflacji najlepsi byli analitycy Banku Millennium, w kategorii inwestycje wygrał Wojciech Zatoń, analityk z Uniwersytetu Łódzkiego, a PKB najtrafniej zaprognozował Krzysztof Wołowicz z Domu Maklerskiego TMS Brokers. W kategorii bilans płatniczy i stopa bezrobocia najlepszy był Janusz Jankowiak. Za każdą prognozę można uzyskać maksymalnie 5 punktów (gdy jest ona blisko faktycznie opublikowanych danych), 3 (gdy jest lepsza od mediany prognoz rynkowych) lub 1 punkt (gdy jest równa medianie). Punkty ważymy w zależności od kategorii i tego, z jakim wyprzedzeniem przedstawiane były prognozy.