Analitycy spodziewali się tylko -1 proc. w skali roku.
Wciąż rośnie sprzedaż kosmetyków i farmaceutyków (13 proc.) oraz książek i prasy (11 proc.). Spada wskaźnik dla paliw i (-12 proc.) i pojazdów mechanicznych (-12 proc.). Spadki w prawie wszystkich kategoriach w ujęciu miesięcznym są już mniej spektakularne niż te dwucyfrowe w ujęciu styczeń do grudnia.
- W tej chwili, po tych danych, myślę, że będzie to bliżej 1,5 niż 2 proc. - powiedział wiceminister finansów, Ludwik Kotecki.
- Dane o sprzedaży detalicznej w lutym wskazują na to, że rośnie ryzyko niewielkiego spadku PKB już w I kwartale - uważa Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska.